Obuwie dziecięce - wybieramy je z marką Emel. Odpowiedni rozmiar to podstawa
Podczas wyboru obuwia dziecięcego nie ma nic bardziej mylnego niż myślenie „Jak noga podrośnie, to będą w sam raz”. Przecież to nie stopy dziecka mają dorastać do butów, tylko buty dziecięce powinny być dopasowane do stóp!
Zakup obuwia dziecięcego trzeba potraktować bardzo poważnie. Pod żadnym pozorem nie należy działać „ekonomicznie”, nabywając maluchowi buty w zbyt dużym rozmiarze. Skoro sami nie chodzilibyśmy w za dużych butach, to tym bardziej nie możemy zmuszać to tego dziecka. W ten sposób wyrządzilibyśmy mu krzywdę, gdyż dodatkowy zapas to ogromny ciężar dla małych stóp. Nosząc takie obuwie nasza pociecha musiałaby nienaturalnie podnosić nogi, na czym ucierpiałby jej kręgosłup i miednica.
Noszenie za dużych butów niweluje optymalne właściwości nawet najlepszego obuwia dziecięcego. Żaden konstruktor nie zakłada przecież, że but nie będzie dopasowany do stopy. Buty dziecięce są eksploatowane w inny sposób niż obuwie dorosłych. Np. wiosenne buciki, przeznaczone na wyjścia na plac zabaw, maluch zdąży zniszczyć zanim z nich wyrośnie. Z sandałków, zakupionych z nadzieją, że dziecko będzie w nich chodziło w przyszłym roku, prędzej niż myślimy zaczną wystawać paluszki, a to grozi bolesną kontuzją. Z kolei kupowanie zbyt dużego obuwia dziecięcego zimowego wiąże się z mało stabilną stopą w bucie na ślizgawce. Nie ma wtedy znaczenia, czy pięta jest odpowiednio usztywniona. A w następnym sezonie but jest już za ciasny i trzeba kupić nową parę.
UWAGA! Buty dziecięce powinny być większe od stopy o jeden rozmiar, a w przypadku dzieci dopiero rozpoczynających chodzenie – maksymalnie pół rozmiaru.
Więcej informacji na www.emel.com.pl