Biegunka u dziecka: jak jej zapobiegać?

Biegunka u dziecka to nie lada kłopot dla niemowlęcia i jego rodziców. Nie pozwól więc, by rozstrój żołądka u dziecka zakłócił wam beztroski letni wypoczynek. Przeczytaj, co zrobić, by zapobiec biegunce u dziecka.

Spis treści

1. Biegunka u dziecka: dbałość o higienę
2. Biegunka u dziecka: woda - tylko przegotowana
3. Biegunka u dziecka: higiena karmienia
4. Biegunka u dziecka: jedzenie pod kontrolą
5. Biegunka u dziecka: owoce umyte i bez skórki
6. Biegunka u dziecka: uwaga na lody i słodkie przekąski
7. Biegunka u dziecka: bezpieczna kąpiel
8. Biegunka u dziecka: dbałość o prawidłową mikroflorę

Biegunka u dziecka może mieć różne przyczyny. Typowe letnie biegunki różnią się od tych całorocznych. Przyczyną zwykłej biegunki u dziecka najczęściej są wirusy, "podróżną" zaś, zwłaszcza podczas wyjazdów do ciepłych krajów, powodują bakterie, głównie ze szczepów escherichia coli, shigella i salmonella, a także pasożyty bytujące na lokalnych warzywach czy owocach. Ale nadal jest to ta sama bolesna i groźna dolegliwość. W dodatku dużo bardziej uciążliwa, bo w hotelu czy pensjonacie trudno o dobre warunki do chorowania czy nieco inną dietę. No i szkoda urlopu. Dlatego przed wyjazdem i na miejscu warto przestrzegać zaleceń, dzięki którym ryzyko zakażenia spadnie do minimum.

Biegunka u dziecka: dbałość o higienę

By chorobotwórcze bakterie zaszkodziły dziecku, muszą dostać się do buzi. O to nietrudno, bo kilkumiesięczne (i starsze) brzdące najchętniej poznają świat ustami, pakując do nich wszystko, co się tam zmieści, najchętniej własne palce – ich ssanie to dla niemowląt olbrzymia przyjemność. Lepiej więc aż do przesady dbać o to, by były czyste, i bezwzględnie myć je przed każdym posiłkiem. Jeśli z jakichś powodów trudno o dostęp do bieżącej wody, można je umyć wodą z butelki, wilgotnymi chusteczkami albo żelem do mycia bez wody.

Biegunka u dziecka: woda - tylko przegotowana

Dziecku może zaszkodzić wypicie nieprzegotowanej wody, zwłaszcza jeśli wybieracie się do krajów poza Europą. Nawet jeśli obsługa hotelu zapewnia, że woda z kranu pochodzi z pewnego wodociągu, jest dwukrotnie przefiltrowana i chlorowana, nie wolno dawać jej dziecku do picia ani używać jej do mycia ząbków, smoczków, gryzaków czy butelek do karmienia. W wodzie mogą bytować bakterie, a inna, nieznana flora bakteryjna może wywołać u dziecka gwałtowne dolegliwości. Bezpieczniejsza jest woda butelkowana, i taką dziecko może wypić – po sprawdzeniu, że nie była wcześniej otwierana. Butelkę po otwarciu trzeba trzymać w lodówce.

Biegunka u dziecka: higiena karmienia

Jeśli karmisz niemowlę wyłącznie piersią, przed karmieniem warto ją umyć wodą z mydłem, bo dzięki temu do buzi dziecka nie przedostaną się ewentualne obecne na skórze bakterie. Karmienie sztuczne wymaga więcej zachodu: butelkę i smoczek trzeba uprzednio wyparzyć, a wodę zagotować i schłodzić tuż przed przygotowaniem mleka.

Biegunka u dziecka: jedzenie pod kontrolą

Ze względów zdrowotnych najbezpieczniejsze dla dziecka są dania w słoiczkach, które można bez problemu kupić w większości turystycznych miejscowości. Zdecydowanie nie wolno dawać dziecku do jedzenia żadnych potraw przyrządzanych w lokalnych smażalniach czy budkach na lokalnych bazarach. Ciągle podgrzewane mięso do kebaba czy egzotyczne ryby przyrządzane w klimatycznej knajpce nad brzegiem morza są może i smaczne, ale mogą zaszkodzić małemu dziecku. Jeśli jada ono już większość potraw i nocujecie w hotelu cztero- lub pięciogwiazdkowym, dania w hotelowej restauracji będą dla niego bezpieczne. Warto jednak podkreślić, by dania mięsne były dobrze wysmażone (w źle dosmażonym mogą mnożyć się bakterie). Zanim podasz je dziecku, powąchaj je – produkty, w których rozwijają się groźne bakterie, zwykle mają nieświeży, brzydki zapach.

Biegunka u dziecka: owoce umyte i bez skórki

Egzotyczne kolorowe owoce to spora pokusa, bo cieszą i oczy, i kubki smakowe. Jednak dzieciom wolno je podawać dopiero po dokładnym umyciu, sparzeniu i obraniu ze skórki. Ze względu na możliwość uczulenia lepiej nie eksperymentować z gatunkami,których dziecko wcześniej nie próbowało.

Biegunka u dziecka: uwaga na lody i słodkie przekąski

Dzieci uwielbiają lody, ale nie jest to przekąska odpowiednia dla delikatnego przewodu pokarmowego niemowlaka. Lepiej też nie ryzykować i nie dawać ich starszakowi nawet do spróbowania. W lodach, zwłaszcza tych, które były wcześniej rozmrożone i ponownie je zamrożono, mnożą się bakterie salmonelli. Bytują one również na końcówkach automatów, którymi spływają do wafelków tzw. lody włoskie. Lepiej też nie podawać dziecku gofrów z bitą śmietaną (jest ona przygotowywana kilka godzin przed spożyciem, co wystarczy, by rozwinęły się w niej bakterie).

Biegunka u dziecka: bezpieczna kąpiel

Woda w morzu jest bezpieczna dla dziecięcej skóry, ale dla układu pokarmowego już niekoniecznie – zarówno ze względów higienicznych, jak i z powodu specyficznej, odmiennej flory bakteryjnej. Lepiej więc pilnować, aby podczas zabawy dziecko przypadkowo się jej nie napiło.

Biegunka u dziecka: dbałość o prawidłową mikroflorę

Problemy z brzuszkiem biorą się często z zaburzeń mikroflory w jelitach, dlatego warto tę mikroflorę odpowiednio wspierać. Przed wyjazdem na wakacje oraz w trakcie całego pobytu można podawać dziecku probiotyk z Saccharomyces boulardii np. DIEROL. Szczep ten działa bezpośrednio na chorobotwórcze bakterie, rotawirusy i pasożyty oraz neutralizuje wytwarzane przez nie toksyny. DIEROL saszetki może być podawany niemowlętom od pierwszych dni życia.

miesięcznik "M jak mama"