Kupka niemowlaka: prawda o jego zdrowiu

Nietypowy z pozoru wygląd kupki niemowlaka często zastanawia rodziców, którzy podejrzewają chorobę. Na szczęście zwykle nie ma powodów do zmartwień.

Spis treści

1. Zacznijmy od smółki
2. Jak zwalczyć zaparcia u niemowlaka? WIDEO
3. Produkty zalecane – w łagodzeniu dolegliwości przydatna jest dieta
4. Jak wygląda kupka niemowlaka
5. Kupka niemowlaka karmionego mlekiem modyfikowanym
6. Dlaczego tak rzadko?
7. Pytania o kupkę niemowlaka
8. Kupka niemowlaka podczas rozszerzania diety

Rodziców niepokoi wygląd kupki niemowlaka lub częstotliwość wypróżnień. Obawy wynikają jednak zwykle z niewiedzy. Po prostu normalny, prawidłowy stolec noworodka lub niemowlęcia wygląda zupełnie inaczej niż się spodziewają. Powodem tej odmienności jest dieta dziecka (przecież je tylko mleko), a także niedojrzałość układu pokarmowego. Ta niedojrzałość dotyczy różnych aspektów: pracy jelit, żołądka, zwieraczy, a także działania enzymów i dobrych bakterii, które zasiedlając jelita, wspomagają trawienie i wchłanianie. Ponieważ układ pokarmowy stale dojrzewa, zmianie ulega także zawartość pieluszki.

Zacznijmy od smółki

W ciągu kilku godzin po narodzinach noworodek wydala smółkę. To pierwsza kupka dziecka. Jej widok może czasem przestraszyć mamę, bo smółka jest dość gęsta, kleista i ciemnozielona. Nie ma zapachu. Skąd się jednak bierze, skoro dziecko nic nie jadło? Smółka jest skutkiem połykania wód i mazi płodowej, a także złuszczania nabłonka śluzówki układu pokarmowego. Zawiera też cholesterol i bilirubinę (barwnik żółciowy). Dziecko powinno oddać smółkę dopiero po porodzie. Jeśli jednak dzieje się tak jeszcze w łonie mamy, np. na skutek niedotlenienia, przedłużającego się porodu, wody płodowe stają się zielone. To niepokojący sygnał. Dlatego maluszka, który urodził się z zielonych wód płodowych, lekarze zwykle bardziej dokładnie obserwują i badają.

Jak zwalczyć zaparcia u niemowlaka? WIDEO

Jak wygląda kupka niemowlaka

Na skutek jedzenia pierwszych porcji mleka zmienia się także stolec malca. Kilka dni po porodzie kupka noworodka ma już inny kolor, konsystencję i wygląd. Z ciemnozielonej staje się brunatna lub żółta albo nieco zielonkawa. U dzieci karmionych naturalnie jest dość płynna, co stanowi dla rodziców źródło niepokoju. Zaniepokojeni, że u dziecka pojawiła się biegunka, biegną do lekarza, aby dowiedzieć się, że stolec, który przypomina musztardę, rzadką jajecznicę (może mieć grudki) lub gęste ciasto naleśnikowe to zupełna norma. Kupka bywa tak rzadka, że może nawet wsiąkać w pieluszkę. Ma lekko kwaśny zapach, i co ważne, nie cuchnie. Stopniowo staje się żółta, żółtobrązowa, żółtozielonkawa lub seledynowa. Kolejna ważna kwestia dotyczy częstotliwości wypróżnień. To naturalne, że noworodek lub małe niemowlę załatwia się niemal po każdym karmieniu. Może brudzić nawet 10 pieluszek na dobę. Nie należy się tym martwić. Dopiero wraz z upływem kolejnych tygodni maleje liczba stolców, ale przez pierwsze 2–3 miesiące zwykle jest ich kilka dziennie. Zatem maluszek, który robi kilka rzadkich żółtawych kupek dziennie, załatwia się prawidłowo i nie dokucza mu biegunka. Warto o tym pamiętać, aby się nie stresować bez potrzeby i nie podawać dziecku zbędnych leków lub ziół.

Kupka niemowlaka karmionego mlekiem modyfikowanym

Nieco inaczej wygląda sytuacja u niemowląt karmionych mlekiem modyfikowanym. Ich kupka jest bardziej zwarta, jasnożółta lub jasnobrązowa. Woń nie jest przykra, ale lekko zgniła w stosunku do kupki dzieci karmionych naturalnie. Pokarm modyfikowany jest nieco inaczej trawiony, więc i kupek jest zwykle mniej, najczęściej od jednej do czterech w ciągu doby. Zdarzają się także niewielkie przestoje w wypróżnieniach. Wówczas pomóc może masaż brzuszka okrężnymi ruchami, zgodnie z ruchem wskazówek zegara. I jeszcze jedna cenna uwaga: dzieci karmione mlekiem modyfikowanym powinny dostawać wodę do picia, zwłaszcza gdy pojawia się problem z niezbyt częstymi wypróżnieniami.

Dlaczego tak rzadko?

Gdy niemowlę ma 3–4 miesiące, zachodzą kolejne wyraźne zmiany. Na skutek gwałtownego skoku w dojrzewaniu układu pokarmowego zmienia się częstotliwość stolca i jego konsystencja. Dotyczy to przede wszystkim dzieci karmionych naturalnie. Ponieważ pokarm mamy jest bardzo wartościowy, lekkostrawny i na skutek dojrzewania układu pokarmowego przyswajany niemal w całości, wypróżnienia pojawiają się znacznie rzadziej. Czasem ta zmiana jest tak gwałtowna, że aż wzbudza niepokój rodziców. Nic dziwnego, skoro zaledwie kilka dni temu niemowlę robiło kilka kupek dziennie, a teraz jedną na kilka dni. Ale nie ma powodu do niepokoju, jeśli stolec jest miękki, nie przypomina kozich bobków, dziecko jest pogodne, ma miękki brzuszek i dobry apetyt. Kolejnym skutkiem związanym z gwałtownym dojrzewaniem układu pokarmowego jest obfite ślinienie. Rodzice, widząc malca, któremu ślina nieustannie ścieka z ust, pytają, czy to już ząbkowanie. A to tylko dowód, że praca gruczołów ślinowych rusza pełną parą. Kolejna zmiana dotyczy porcji mleka zjadanych przez dziecko – malec nagle chce jeść więcej i częściej. Niemal co godzina domaga się piersi albo opróżnia całą butelkę, czego do tej pory nie robił. Po kilku dniach wszystko się ustabilizuje, ale kupki już nie będą tak częste jak w pierwszych miesiącach po porodzie.

Kupka niemowlaka podczas rozszerzania diety

Pod koniec pierwszego półrocza niemowlę dostaje coś więcej niż mleko. Ponieważ przewód pokarmowy musi się przyzwyczaić do nowości, niemleczne produkty lepiej wprowadzać pojedynczo, małymi porcjami. Pierwszego dnia można podać dziecku 3–5 łyżeczek, drugiego dnia o kilka łyżeczek więcej, kolejnego znów nieco więcej. Po kilku dniach można dołączyć kolejną nowinkę smakową. Ponieważ jednak przystosowanie do zmian wymaga czasu, w pieluszce może początkowo wylądować prawie niestrawiony produkt. To normalne i nie ma powodu do niepokoju, pod warunkiem że malec nie cierpi z powodu bólu brzucha ani innych dolegliwości. Z upływem kolejnych tygodni i miesięcy zapach i częstotliwość kupki zbliżą się do normalnej dla wszystkich. Jeśli jednak po wprowadzeniu pierwszych nowości w diecie malec płacze z powodu bólu brzucha, kupka staje się twarda lub ponownie wodnista jak w pierwszych tygodniach życia, to sygnał, że być może jest za wcześnie na zmianę diety. Trzeba odczekać kilka dni i spróbować ponownie.