Jak zachęcić dziecko do swobodnego czytania? [Porada eksperta]

Mój 6 letni synek uczęszcza do 1 klasy podstawowej, jest dzieckiem uśmiechniętym, wesołym, uzdolnionym manualnie, muzykalnie. W szkole jest dzieckiem cichym, spokojnym, lubianym przez dzieci, nie sprawia problemów, ale jest duży problem z czytaniem zdaniem pani wychowawczyni. Mój synek nie chce czytać, za to dostaje niestety minusy. Rozmawiając z nim zawsze mówi, że zapomina literki nowo poznane, blokuje się i wcale nie chce już czytać. W domu, gdy czytamy, chętnie siada przy elementarzu, oczywiście gdy tylko ma chwilę zastanowienia się nad literką zaczyna się złościć i jest koniec czytania. Ja jestem osobą spokojną, staram się go wspierać, nie krzyczę, tłumaczę mu, ale niestety to nie pomaga, jego chęci mijają. Jak mam mu pomóc, aby tak szybko się nie zniechęcał i był w szkole bardziej śmiały i nie wstydził się od nowa przeczytać pani zdań? Bardzo proszę o pomoc, gdyż wiem, że jak to dłużej potrwa będzie miał zaległości.

Dziecko powinno czytać codziennie na głos ok. 15 - 20 minut. Najlepiej, aby na sam początek czytał krótkie teksty np. wiersze, aż do momentu kiedy syn płynnie przeczyta cały tekst (można mu ten wiersz podzielić na partie). Wtedy uwierzy bardziej w siebie. Poza tym, czytanie na minusy nie wzmacnia dziecka, tylko jeszcze bardziej go zniechęca do czytania. Jeżeli te problemy będą się utrzymywać, to trzeba będzie się skontaktować z najbliższą Poradnią Psychologiczno- pedagogiczna w celu diagnozy. Proponuje także poczytać o Metodzie Dobrego Startu wg. Bogdanowicz. Powinna Pani porozmawiać z wychowawcą, aby nie karała go za problemy z czytaniem, tylko motywowała go za najdrobniejszy postęp.