7 zabaw dla niemowlaka, które przyspieszą rozwój dziecka
7 zabaw dla niemowlaka, które przyspieszą rozwój dziecka
A kuku! - zabawa z dzieckiem stara jak świat
W „a kuku” można się bawić już z trzymiesięcznym dzieckiem, choć najwięcej radości będzie miało dziecko co najmniej sześciomiesięczne. Najfajniejsze w zabawie jest to, że można się w to bawić wszędzie i w każdym momencie np. podczas przewijania. Na czym polega „a kuku”? Wie to na pewno każdy, ale na wszelki wypadek wyjaśniamy. Chodzi o ukrywanie swojej twarzy w dłoniach albo chowanie się za jakimś przedmiotem tak, by dziecko przestało widzieć naszą buzię. Po chwili należy się odsłonić wykrzykując radosne „a kuku!”. Możemy również zakrywać dziecku oczka, by przez chwilę nas nie wiedziało. Gwarantujemy, że każde ujawnienie się po krótkim schowaniu będzie witane przez malucha radosnym piskiem bądź głośnym śmiechem. Po jakimś czasie dziecko samodzielnie opanuje sztukę „a kuku” , myśląc jeszcze długi czas, że żeby stać się niewidzialnym należy tylko zasłonić sobie oczka.
foto: _photos.com|photos.com
Kosi kosi łapci - zabawa, którą dzieci uwielbiają
Zabawa w kosi kosi jest idealna dla dziecka, które już potrafi siedzieć, czyli takiego około 6. miesiąca życia. To taki wstęp do nauki klaskania. Bierzemy rączki dziecka w swoje dłonie i układamy je tak, by razem z maluchem ćwiczyć klaskanie. Podczas zabawy śpiewamy prostą piosenkę:Kosi kosi łapci, pojedziem do babci. Babcia da nam mleczka, a dziadek ciasteczka.Kosi kosi łapci, pojedziem do babci. Od babci do cioci, ciocia da łakoci.Kosi kosi łapci, pojedziem do babci. Od babci do mamy, mama da śmietany…Po wielu dniach powtarzania tej zabawy, dziecko zaczyna samodzielnie próbować trafić rączką w drugą rączkę podczas śpiewania przez mamę lub tatę powyższej piosenki. Takie rytmiczne uderzanie w rączki, w takt piosenki jest świetną rozrywką dla malucha.
foto: _photos.com|photos.com
Sroczka kaszkę warzyła, czyli zabawy z paluszkami
Istnieje wiele śpiewnych rymowanek dziecięcych, które towarzyszą zabawom z rączkami i paluszkami dziecka. Najbardziej znana i przystępna to piosenka o sroczce, choć niektórzy pewnie kojarzą jeszcze takie wyliczanki jak „Rodzinka” czy „Idzie kominiarz po drabinie”. Zabawa polega na śpiewaniu piosenki z jednoczesnym ćwiczeniem dziecięcych paluszków: Tu sroczka kaszkę warzyła, tu sobie ogonek sparzyła (stukamy miarowo w dłoń dziecka) Temu dała na miseczkę (delikatnie chwytamy pierwszy paluszek dziecka i prostujemy) Temu dała na łyżeczkę (chwytamy drugi paluszek i prostujemy) Temu dała w dzióbeczek (chwytamy trzeci paluszek…) Temu dała w garnuszeczek (chwytamy czwarty…) A najmniejszemu nic nie dała i frrrrr… poleciała! (delikatnie ciągniemy za piąty paluszek). Zabawa jest nie tylko wielką radością dla dziecka, ale też ma właściwości rozwijające i usprawniające małe rączki.
foto: _photos.com|photos.com
Idzie rak nieborak - zabawy, która rozbawi każde dziecko
Mała rzecz, a cieszy – miałoby się ochotę powiedzieć. Któż nie zna zabawy w raka nieboraka, która rozśmieszy nawet największego ponuraka? Słowa: „idzie rak nieborak, jak uszczypnie będzie znak” znają niemal wszyscy. Jeśli bawimy się w to z małym dzieckiem, przy słowach rymowanki udajemy, że nasze palce to właśnie odnóża raka i wędrujemy nimi po ciele malucha. Na hasło – „będzie znak” zaczynamy dziecko gilgotać wywołując u niego tym samym ataki śmiechu. 6-miesięczne dzieci uwielbiają tę wyliczankę i gdy tylko słyszą jej pierwsze słowa, zaczynają się chichrać na samą myśl tego, co je czeka na końcu.
foto: _photos.com|photos.com
Jajeczko, czyli zabawa z przyjemnym dreszczykiem
Zabawa jest prosta, a jej zaletą jest to, że wywołuje u dziecka przyjemne uczucie. Swoje dłonie kierujemy nad główkę malucha i klepiąc jedną dłonią o drugą (musi być słyszalny klask), udajemy, że tłuczemy jajko. Możemy mówić przy tym: „uwaga, zbijamy jajeczko”. Następnie obiema dłońmi schodzimy delikatnie po główce dziecka (muskając ją), udając, ze tak rozlewa się zbite jajeczko. Po główce, nasze dłonie dalej kierują się w dół, przez część twarzy, aż do karku i ramion delikatnie dotykając skóry dziecka. Niemal za każdym razem, kończąc muskanie na szyi dziecka, wywołujemy u niego przyjemny dreszczyk, którego powtórzenia z pewnością będzie się od nas domagał.
foto: _photos.com|photos.com
Zabawy z dzieckiem w pokazywanie części ciała
Najlepsza zabawa to taka, która nie tylko bawi, ale i uczy. Takim przykładem jest poniższa rymowanka, przy której możemy dziecku pokazywać i nazywać poszczególne części ciała. Nie od dziś wiadomo, że w pamięć najlepiej zapadają rymowanki, warto więc nauczyć się paru wierszyków z dzieciństwa i zabawiać nimi swoje dziecko. Zabawę w edukacyjną rymowankę można przeprowadzać już u 6-miesięcznych dzieci, a dzięki utrwalaniu już po paru tygodniach będą mogły trafnie wskazać poszczególne części ciała, o które je poprosimy. Tu paluszek, tu paluszek (pokazujemy palce u rąk)Kolorowy mam fartuszekTu jest rączka, a tu druga (wyciągamy po kolei ręce do dziecka)A tu oczko do mnie mruga (wskazujemy na swoje oko)Tu jest buźka (zataczamy koło dłonią wokół ust)Tu ząbeczki (otwieramy buzię, pokazujemy zęby)Tu wpadają cukiereczki (wskazujemy palcem w głąb buzi).
foto: _photos.com|photos.com
Zabawy dźwiękonaśladowcze
Dzieci są świetnymi słuchaczami. Szybko zapamiętują nowe dźwięki, lubią różne natężenia tonów i cieszą się, gdy rozmawiając z nimi zmienia się intonację i moduluje głos. Stąd też najpopularniejszymi zabawami dla niemowląt są wszelkie naśladowania zwierzątek lub urządzeń.Dźwiękonaśladownictwo w komunikacji z dzieckiem powinno się wprowadzać już od drugiego miesiąca. Dziecko uważnie słucha jak się do niego zwracamy i choć nie zawsze rozumie, to dzięki odpowiedniej modulacji głosu, bardzo ciekawi je to, co do niego mówimy. Istnieje wiele piosenek, w których można naśladować pewne odgłosy, ucząc w ten sposób dziecko rozpoznawania przy pomocy słuchu różnych przedmiotów i zwierząt np.Woda z kranu: kap, kap, kapKonik człapie: człap, człap, człapMucha bzyczy: bzy, bzy, bzya wąż syczy: sy, sy, sy.
foto: _photos.com|photos.com
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...