Gadżety dla niemowlaka
Niania elektroniczna
To urządzenie, składające się z nadajnika i odbiornika umożliwia podsłuchanie dziecka, jeśli znajduje się poza zasięgiem naszego wzroku i słuchu. Nianie elektryczne świetnie sprawdzają się w dużych domach, piętrowych mieszkaniach, jeśli np. dziecko śpi na górze, a rodzice przebywają na dole. W zależności od ceny urządzenia, możemy nabyć niezwykle czujną „nianię”, która zareaguje nawet wtedy, gdy dziecko tylko zmieni pozycję spania. O ile więc elektroniczna niania jest uzasadnionym wydatkiem dla mieszkających w dużym domu, o tyle kupowanie jej tylko jako fajny gadżet, jest zbędnym wydatkiem. Matczyne ucho jest niezwykle wrażliwe na płacz dziecka, więc z powodzeniem zastąpi takie urządzenie w niewielkim mieszkaniu.
foto: _materialy_prasowe
Monitor oddechu
Monitor oddechu to urządzenie, które składa się z płytki sensorycznej (płytek), która wyczuwa ruchy dziecka leżącego w łóżeczku i odbiornika sygnalizującego te ruchy. Płytki układa się pod materacem w łóżeczku, potrafią wyczuć nawet sam ruch klatki piersiowej podczas oddychania – są więc niezwykle czujne. Urządzenie w zamierzeniu ma zapobiec śmierci łóżeczkowej niemowląt i dać szansę rodzicom na szybką reakcję w razie bezdechu dziecka. Zazwyczaj monitor oddechu jest wskazany w przypadku wcześniaków i dzieci z poważnymi schorzeniami, które są obciążone większym ryzykiem nagłej śmierci podczas snu. Choć to bardzo pożyteczny gadżet, jest również dość kosztowny. Są jednak miejsca (np. szpitale), w których można go wypożyczyć.
foto: _materialy_prasowe
Bujaczek elektryczny
Które dziecko nie lubi bujania? Chyba takiego nie ma. Bujanie na rękach małym dzieciom kojarzy się z bezpieczeństwem, które pamiętają z okresu płodowego, gdy kołysały się w matczynym brzuchu. Bujanie dziecka zazwyczaj jest przyjemnością dla rodziców, ale niektóre dzieci tak sobie potrafią upodobać tę formę kontaktu z rodzicem, że nie chcą opuszczać ich ramion choćby na chwilę. W takim momencie może się przydać leżaczek bujaczek elektryczny lub taki z funkcją wibracji, który zapewnia jednostajny ruch położonego w nim dziecku, pozwalając tym samym odpocząć rękom rodziców i umożliwić im zajęcie się czymś innym.
foto: _materialy_prasowe
Waga dla niemowląt
Zazwyczaj rodzice z dużym zainteresowaniem odnoszą się do wagi dziecka, bo jakby nie było – w dużej mierze to właśnie właściwy przyrost masy ciała niemowlęcia świadczy o jego prawidłowym rozwoju. Zakup wagi dla niemowląt jest jednak wydatkiem zbędnym. W pierwszym okresie życia dziecka, maluch często bywa w przychodni lekarskiej na wszelkich szczepieniach i kontrolach, a każda taka wizyta wiąże się z ważeniem i mierzeniem dziecka. Te pomiary są wystarczające, by wiedzieć, czy dziecko prawidłowo przybiera na wadze. Zanim więc zdecydujemy się kupić wagę dla niemowląt, która -jakby nie było - jest dużym wydatkiem, warto się zastanowić, czy rzeczywiście ułatwi nam życie.
foto: _photos.com
Zabawki z odgłosami
To prawdziwy hit ostatnich lat. Maskotki z wbudowanym urządzeniem nadającym sygnał dźwiękowy imitujący prawdziwe bicie serca lub szumy na kształt odgłosów z brzucha mają pozwolić małym dzieciom się uspokoić i zasnąć z myślą, że jest przy nich matka. Takie „oszukiwanie” dziecka jednak nie zawsze się sprawdza. Małe dzieci oprócz słuchu mają niezwykle wrażliwy węch, więc bliskość rodziców jest dla nich czymś więcej niż sam odgłos bijącego serca. Pożyteczność tego typu wynalazku jest wobec tego co najmniej wątpliwa. Nic nie zastąpi maluchowi prawdziwej bliskości i przytulenia, a przez to i świadomości, że mama lub tata są bardzo blisko.
foto: _materialy_prasowe
Tłumacz płaczu
To chyba jeden z najbardziej kontrowersyjnych gadżetów dla świeżo upieczonych rodziców. To urządzenie ma za zadanie rozpoznawać rodzaje niemowlęcego płaczu. Poprzez pomiar stanu emocjonalnego dziecka, urządzenie informuje rodziców, czy ich dziecko płacze z powodu zmęczenia, głodu, rozdrażnienia, stresu czy znudzenia. Choć nad wynalazkiem pracowali podobno naukowcy, którzy przeprowadzili szereg badań nad rodzajami niemowlęcego płaczu, skuteczność i nieomylność tego urządzenia nie zostały nigdzie potwierdzone. Zamiast więc kupować ten kosztowny gadżet, najlepiej w kwestii płaczu zaufać swojej własnej rodzicielskiej intuicji.
foto: _materialy_prasowe
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...