Chcemy, by czuło się ważne i kochane, ale „naj” może wcale mu nie pomagać. Sprawdź, co radzi ekspertka.
Dziecko zaczyna wierzyć, że jego wartość zależy od tego, czy inni go podziwiają. To buduje w nim presję.
„Jestem kochany tylko wtedy, gdy jestem najlepszy” – taki sygnał może odbierać maluch, gdy słyszy ciągle „naj”.
Ekspertka radzi używać wspierających zdań, które budują poczucie wartości niezależne od ocen innych.
„Jestem pod wrażeniem, jak to wymyśliłeś”, „Lubię patrzeć na twój uśmiech” – takie słowa wzmacniają dziecko.
Najważniejsze, by dziecko wiedziało, że jest ważne i kochane po prostu za to, że jest, a nie za wyniki.