Urodzeni w latach 90. doskonale znają te filmy familijne - Mjakmama24.pl
Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
Filmy familijne, które oglądałyśmy w dzieciństwie

Filmy familijne, które oglądałyśmy w dzieciństwie

Autor: Materiały prasowe
„Czy to ty, czy to ja”

„Czy to ty, czy to ja”

Zacznijmy od komedii z bliźniaczkami Olsen w rolach głównych. Oczywiście Mary-Kate i Ashley Olsen to przede wszystkim Michelle z „Pełnej chaty”, ale siostry zagrały też w wielu filmach familijnych. A „Czy to ty, czy to ja” i romantyczny spisek uknuty przez dziewczyny to jedna z tych produkcji, do których wraca się z sentymentem.

Autor: Materiały prasowe
Rozwiń
„Nie wierzcie bliźniaczkom”

„Nie wierzcie bliźniaczkom”

„Nie wierzcie bliźniaczkom” to komedia z Lindsay Lohan w roli głównej. Poznajemy dwie identyczne dziewczynki, które - jak to bywa w tego typu opowieściach - postanawiają zamienić się miejscami.

Autor: Materiały prasowe
Rozwiń
„Beethoven”

„Beethoven”

Po obejrzeniu tego filmu chciałam mieć bernardyna ;) Ale to u mnie standard, „chorowałam” i na dalmatyńczyki, i na collie. „Beethoven” wciąż wzrusza i chętnie do niego wracam (i do drugiej części, w której poznajemy jego dzieci ;))

Autor: Materiały prasowe
Rozwiń
„Richie milioner”

„Richie milioner”

Macaulay Culkin to oczywiście niezapomniany Kevin, ale polecam też inne filmy z jego udziałem.

Autor: Materiały prasowe
Rozwiń
„Kochany urwis”

„Kochany urwis”

To opowieść o małym rozrabiace, która wyciśnie z was mnóstwo łez.

Autor: Materiały prasowe
Rozwiń
„Jumanji”

„Jumanji”

Nie jest łatwo polecić tylko jeden film z Robinem Williamsem, wciąż chętnie wracam i do „Pani Doubtfire”, i do „Flubbera”. Ale może tym razem przenieśmy się do świata wyjątkowej, realnej gry?

Autor: Materiały prasowe
Rozwiń
„Kosmiczny mecz”

„Kosmiczny mecz”

Bohaterowie Looney Tunes i koszykarze w jednej drużynie? To oczywiście „Kosmiczny mecz”! Ciężko uwierzyć, że od premiery niebawem minie 30 lat, wciąż doskonale pamiętam tę historię.

Autor: Materiały prasowe
Rozwiń
„I kto to mówi”

„I kto to mówi”

John Travolta, Kirstie Alley i Bruce Willis, którego głosem „mówił” mały Mikey. Uwielbiam wszystkie trzy części tej serii!

Autor: Materiały prasowe
Rozwiń
„Kacper”

„Kacper”

Na koniec opowieść o „przyjaznym duszku”. Chyba częściej niż film oglądałam animację, ale produkcja, w której możemy zobaczyć małą Christinę Ricci również zasługuje na uwagę.

Autor: Materiały prasowe
Rozwiń
Powrót
Filmy familijne, które oglądałyśmy w dzieciństwie
„Czy to ty, czy to ja”
„Nie wierzcie bliźniaczkom”
„Beethoven”
„Richie milioner”
„Kochany urwis”
„Jumanji”
„Kosmiczny mecz”
„I kto to mówi”
„Kacper”
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email