Ból kolan i kręgosłupa u 18-latki [Porada eksperta]

Mam 18 lat. Dużo ćwiczyłam i biegałam, ale ból kręgosłupa i kolan są tak silne, że na jakiś czas na pewno nie będę mogła tego robić. Od dwóch miesięcy już nic nie robię, a kolana nadal mi strzelają i to strasznie boli. Jakie kroki powinnam dalej podjąć? Miałam prześwietlenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, mam lordozę lędźwiową pogłębioną, nadmierne przodopochylenie kości krzyżowej, rozwojowo. Obecność kręgu przejściowego - najpewniej lumbalizacja S1. Wysokość trzonów kręgów L i przestrzeni międzykręgowych zachowana. Jak to interpretować? Często jest tak, że idąc, czuję taką blokadę nogi pochodzącej z kręgosłupa i idę jakbym kulała, bo nie mogę. Dzieje się też tak, że jak robię krok, to mam takie wrażenie jakby mi coś na nerwy w kręgosłupie uciskało i wtedy tak jakby paraliżowało mnie, kiedy tą nogę już postawię, taki straszny ból. Czy powinnam ćwiczyć, czy raczej odpuścić? Do kogo się z tym udać?

Objawy o jakich pani wspomniała w mailu mogą świadczyć o zespole przeciążeniowym w kręgosłupie i kolanach na skutek zbyt dużej intensywności treningów albo nie do końca poprawności wykonywania ćwiczeń. Mogło to spowodować "przeładowanie" najsłabszych ogniw w organizmie (pogłębiona lordoza lędźwiowa w wyniku wzmożonego napięcia mięśni lędźwiowych i biodrowych, mięśni prostowników grzbietu, zaś osłabionej stabilizacji mięśniowej brzucha, przeciążenie stawów kolanowych) w konsekwencji powodując dolegliwości bólowe. Ból mimo zrezygnowania z treningu nadal może się utrzymywać, gdyż organizm tkwi niejako w błędnym kole - tzw. kaskadzie reakcji. Na razie proponuję zrezygnować z wszelkiej aktywności fizycznej. Najrozsądniejsze będzie udanie się do fizjoterapeuty w swoim miejscu zamieszkania, aby mógł przeprowadzić pełną diagnostykę czynnościową i stwierdził na jej podstawie, co tak naprawdę się dzieje, a wówczas znaleźć sposób, aby pomóc.