Piłka "fasolka" - położna wyjaśnia dlaczego warto z nią rodzić i jak jej poprawnie użyć

Okazuje się, że nie tylko okrągłe piłki, na których można siadać lub się opierać w trakcie porodu, są przydatne. Jeszcze większym hitem mogą okazać się piłki-fasolki. Wróżymy im niezłą karierę na porodówkach po tym, jak zachęca do korzystania z nich jedna z położnych z Instagrama.
Piłki gimnastyczne są coraz częstszym gadżetem na porodówkach - korzysta z nich w trakcie porodów zdecydowana większość mam. Jest całe mnóstwo sposobów na wykorzystanie klasycznych, okrągłych piłek przy porodach. Na nich jednak temat się nie kończy.
Nowoczesne położne zachęcają do wykorzystywania piłek w kształcie fasolki. Pomagają one zwłaszcza w końcowych etapach porodu.
Spis treści
Jak piłka "fasolka" pomaga rodzić?
Jak pisze połozna, Natalia Korzeniowska, na swoim Instagramie, piłkę można wykorzystywać między innymi do zwiększenia miejsca dla główki. - Miednica nie jest nieruchoma, można poprzez odpowiednie pozycje zwiększać przestrzeń dla rodzącego się dziecka. - przekonuje. I puentuje - ,,nogi szeroko”” nie oznaczają - więcej miejsca, a dziecko można rodzić ze złączonymi nogami.
Zobacz także: Nogi szeroko, czy jednak wąsko? Zobacz na własne oczy, jak będzie łatwiej urodzić
Jak ułożyć ciało na fasolce?
Położna pokazuje dokładnie, jak użyć piłki. - (...) tak jak na zdjęciu - kolana razem, uda razem- poniżej kolan odchyla się stopy w przeciwnych kierunkach. Dzięki temu robi się więcej miejsca dla główki, kość krzyżowa nie jest unieruchomiona - opisuje w swoim poście.
Internautki są zachwycone, tym rozwiązaniem, ale komentują niestety, że nowoczesne podejście do rodzenia, na polskich porodówkach wciąż jest rzadkością.
- "Oj jak taka pozycja pomogłaby mi przy porodzie, a nie ciągle zwracanie uwagi 'nogi szeroko' i trzymanie ich na siłę."
- "W końcu ktoś w PL zaczyna pisać o fasolkach"
Przeczytaj: Weź grzebień na porodówkę - zdziwisz się, jak pomoże ci urodzić
Poród bez bólu? 10 sposobów na lekki poród bez traumy
Gdzie można kupić - piłkę fasolkę?
Ponieważ w polskich szpitalach , piłki-fasolki wciąż są dość rzadkie, nic nie stoi na przeszkodzie, byś swoją zabrała do torby do szpitala. Piłki te nie są drogie, a w zestawach mają dołączone pompki.
Co więcej ten gadżet przyda się też w zabawie z dziećmi - maluchy lubią skakać na nich jak na, swego czasu hitowych, pompowanych krówkach.