Za te 10 zdań będzie ci wyjątkowo wdzieczna. Wyleczysz ją z wyrzutów sumienia, ukoisz lęki i poprawisz nastrój.
Młode mamy często czują się jak inkubatory. Wszyscy skupiają uwagę jedynie na maleństwu, tymczasem one, często potrzebują się wygadać i porozmawiać o swoich odczuciach a nie tylko o noworodku.
Pochwal jej sukces, powiedz "brawo!", zapytaj jak było podczas porodu, jeśli ma ochotę o tym opowiedzieć. Przynieś jej kwiaty, a nie tylko tradycyjny upominek dla maluszka na narodziny. To tak niewiele, a dla świeżej mamy będzie bardzo ważnym gestem.
Miłość do maluszka nie musi zaraz oznaczać, że każda godzina mniej snu to miód na serce, a wszystkie inne niedogodności okresu niemowlęcego to balsam dla duszy matki. Niestety wiele kobiet tego od siebie wymaga, a czując frustrację już się boją że je "ukarze" chorobą dziecka lub jakimś innym nieszczęściem.
Nie wyśmiewaj takich myśli, tylko rozmawiaj i pół żartem pół serio wprowadzaj racjonalizm do myśli młodej mamy.
To, że kocha swoje dziecko i bardzo chciała je mieć, nie musi oznaczać, że nie tęskni za spokojem, wyspaniem i luzem jakie miała przed zostaniem mamą. Racjonalnie wie o tym, każda kobieta, ale lepiej to do niej dotrze jak dostanie od bliskich rozgrzeszenie za narzekanie.
Każda mama noworodka, zwłaszcza jeśli jest jej pierwszym dzieckiem, panicznie boi się o jego zdrowie i bezpieczeństwo. Nie wyśmiewaj tego, nie bagatelizuj jej lęków, ale opowiadaj same pozytywne historie z dobrym zakończeniem, podsuwaj też wiarygodne źródła, które ten strach ukoją.
Obecność i świadomość, że można liczyć na kogoś "z zewnątrz" to niesamowity dar dla młodej mamy.
To może trochę zabawne, ale większość mam po urodzeniu dziecka wewnętrznie denerwuje się, jak wszyscy dookoła widzą w nim jedynie cechy jego ojca. W końcu to ona męczyła się w ciąży przez 9 miesiecy i to ona rodziła w bólach.
Zauważ cokolwiek, co malec ma "po mamie" i podkreślaj to, będzie jej bardzo miło.
Tak samo jak towarzystwa, czasami młode mamy potrzebują spokoju. Jeśli dziecko akurat smacznie śpi, zapytaj, czy nie woli się zdrzemnąć. Wyrozumiałość to słowo klucz do relacji z młodym rodzicem.
Wyrywanie dziecka z rąk mamy "żeby odpoczęła" rozpoznajemy bardziej w ramach egocentryzmu niż prawdziwej pomocy. Ale już propozycja zabrania maluszka na spacer, aby mogła się zdrzemnąć czy w spokoju posprzątać w domu jest super!
Nie można jednak być natarczywym. Wystarczy dać znać, że ma możliwość skorzystania z pomocy.
Niech młoda mama wie, że nie jest potworem, jeśli czasem czuje że nie lubi swojego dziecka. Trudno w końcu przepadać za kimś kto ciągle płacze... Ale nie wyklucza to miłości. Pożartuj z tego, by zrobiło jej się lepiej, jeśli czasem daje znać, że macierzyństwo ją przerasta.
Powiedz np. "No teraz jest hardcore, ale jak podrośnie, to z tym temperamentem niejedna wspólna impreza przed nami. Przedłużymy sobie młodość.". Czasami żarty są najlepszym sposobem na rozładowanie emocji zmęczonego rodzica.
Pokazuj młodej mamie, że przebywanie z nią wciąż jest fajne. Rozmawiajcie na różne tematy, tak jak kiedyś, tylko z bonusem w postaci posłuchania o niemowlaku, jego słodkiego zapachu i rączek z poduszeczkami.
Młode mamy bardzo nie chcą wypaść z obiegu, potrzebują czuć że wciąż są częścią paczki przyjaciół do której należały.
Nie próbuj jej wmówić, że w dresach i z poplamioną bluzką wygląda tak zjawiskowo jak na imprezach na które kiedyś chodziła. Uzna takie słowa za nieszczere i nie ma się co dziwić.
Każdy okres w życiu ma swoje plusy i minusy. Z pewnością jednak widzisz w niej zmianę. Wraz z przyjściem na świat dziecka kobiecość rozkwita i to widać po młodych mamach. Mają ten błysk w oku i sporo seksapilu, chociażby dzięki pokaźniejszych rozmiarów piersiom... Niech wiedzą, że są super!