Nawiązanie kontaktu z dzieckiem, ale nie powierzchownego, lecz takiego, który prowadzi do głębszego zrozumienia jego emocji, jest kluczem do sukcesu. 

Jeśli zrozumiesz powody nieposłuszeństwa dziecka, łatwiej ci będzie zapanować nad jego zachowaniem, a samej sobie – uniknąć wybuchów i złości. Rozmowa z dzieckiem ułatwia również przekazanie mu twoich wartości, pokazania dobra i zła itd. 

Jeśli czujesz, że emocje wzięły górę i rozmowa z malcem nie prowadzi do niczego, a ty za chwilę wydrzesz się na niego, ale szarpniesz w złości, wycofaj się. Idź do drugiego pokoju (oczywiście, jeśli zachowanie dziecka nie zagraża jego bezpieczeństwu).

To chwila dla ciebie na opanowanie emocji, wzięcie głębokiego oddechu i przemyślenie sytuacji. Przecież maluch nie chce zrobić ci na złość, a ty go kochasz i chcesz dla niego jak najlepiej.

Czytaj również: Histeria u dziecka: jak reagować? [5 sprawdzonych sposobów]

Czy za twoje wybuchy odpowiada tylko niewłaściwe zachowanie dziecka? A może jesteś po porostu porywcza? Możesz masz swoje kłopoty (w pracy, z mężem), które wyładowujesz na dziecku?

Jeśli tak jesteś, nie bój się prosić o pomoc specjalistę. Czasem rozmowa z psychologiem lub kimś życzliwym czyni cuda.

Czytaj również: Napady złości: jak radzić sobie z nimi u dziecka?

Jesteś żoną, matka, pracownicą, masz swoje obowiązki, ale i prawa. Na przykład do odpoczynku lub robienia czasem tego, co lubisz i co sprawia ci przyjemność.

Robienie rzeczy, które sprawiają, że czujesz się szczęśliwy, może pomóc ci zachować stabilność emocjonalną i dać spełnienie. 

Czytaj również: Marzysz o chwili bez dziecka, ale się boisz? Zobacz, jak nauczyć się odpoczywać