- Badania naukowców dowodzą, jak klimat i miejsce zamieszkania wpływają na wybór imienia dla dziecka
- Wybór imienia jest często podświadomym odzwierciedleniem piękna otaczającego nas świata
- Analiza trendów na 2025 rok wskazuje na rosnącą popularność imion takich jak Aurelia, Forrest czy Bruno
- Zofia i Nikodem to najpopularniejsze imiona w Polsce, ale globalne trendy są zupełnie inne
- Polska psycholog wyjaśnia, dlaczego imiona Róża i Kalina są uznawane za kwintesencję kobiecości
Imiona inspirowane naturą to hit 2025. Co psychologia mówi o tym trendzie?
Wybór imienia dla dziecka to jeden z tych momentów, który zapada w pamięć na całe życie. To piękna, ale i czasem niełatwa decyzja, dlatego wielu przyszłych rodziców szuka inspiracji w tym, co im bliskie. Jak zauważają eksperci z portalu Nameberry, jednym z najsilniejszych kierunków na 2025 rok są imiona nawiązujące do natury. Coraz częściej na listach pojawiają się propozycje przywołujące na myśl krajobrazy, takie jak Coast (wybrzeże) czy Field (pole). To nie tylko chwilowa moda. Za tymi wyborami stoi głębsza potrzeba, co potwierdzają psychologowie. Badania, które na polski grunt przeniosła Krystyna Doroszewicz, pokazują, że każde imię niesie ze sobą ładunek emocjonalny, a rodzice intuicyjnie szukają tych, które kojarzą się z siłą, spokojem i pięknem przyrody.
Co ciekawe, za naszą słabością do imion związanych z porami roku stoi coś więcej niż tylko estetyka. Potwierdza to badanie naukowców z University of Washington, którego wyniki opublikowano na łamach czasopisma „Evolutionary Human Sciences”. Wykazało ono, że klimat i geografia mogą subtelnie wpływać na nasze wybory. Przykładowo, imię Autumn (czyli po angielsku „jesień”) jest znacznie chętniej nadawane w tych rejonach USA, gdzie jesienne liście mienią się najbardziej intensywnymi kolorami. To pokazuje, jak otoczenie, w którym żyjemy, w naturalny sposób kształtuje nasze upodobania, sprawiając, że chcemy, aby imiona naszych dzieci odzwierciedlały piękno otaczającego nas świata.
Aurelia, Bruno, Forrest. Odkryj imiona inspirowane jesienią, które łączą naturę z elegancją
Jesienne inspiracje dla dziewczynek często wyróżniają się ciepłym i ponadczasowym brzmieniem. Jak podaje niemiecki serwis Wunderweib.de, wśród popularnych propozycji na 2025 rok warto zwrócić uwagę na Aurelię, której łaciński rodowód oznacza „złota”, co idealnie pasuje do jesiennej palety barw. Popularnością cieszą się też Autumn, czyli bezpośrednie nawiązanie do pory rokunoraz Hazel, oznaczająca „orzech laskowy”. W zestawieniu pojawia się również Dahlia, imię pięknego kwiatu, który kwitnie właśnie jesienią. Inspiracje światem roślin są zresztą coraz silniejsze w całej Europie.
Dla chłopców jesień również jest źródłem wielu pięknych inspiracji, które łączą w sobie siłę natury i ponadczasową elegancję. Serwis Wunderweib.de wśród jesiennych propozycji wymienia takie imiona jak Alon, które w języku hebrajskim oznacza „dąb” lub „żołądź”, czy Bruno, nawiązujące do brązowego koloru niedźwiedzia. Warto też rozważyć imię Aurel, czyli męski odpowiednik złotej Aurelii oraz Forrest, które wprost kojarzy się z siłą i spokojem lasu. Wszystkie te propozycje doskonale oddają klimat jesieni, od złocistych liści, przez odcienie brązu, aż po głęboką czerwień. Mogą być świetnym wyborem dla rodziców, którzy szukają imienia o głębokim znaczeniu, które jest unikalne, ale nie ekstrawaganckie.

Najpopularniejsze imiona w Polsce to Zofia i Nikodem. A gdzie miejsce na naturę?
A jak te światowe trendy mają się do naszych, polskich realiów? Oficjalne dane Ministerstwa Cyfryzacji, dostępne na portalu dane.gov.pl, pokazują, że w pierwszej połowie 2025 roku rodzice w Polsce stawiali na sprawdzone i lubiane imiona. Wśród dziewczynek najpopularniejsza była Zofia, a tuż za nią uplasowały się Maja, Zuzanna, Laura i Hanna. Z kolei u chłopców królował Nikodem, wyprzedzając Antoniego, Jana, Leona oraz Aleksandra. Statystyki te pokazują, że w naszych wyborach często szukamy równowagi między tradycją, którą reprezentują Jan czy Zofia, a powiewem świeżości, jak w przypadku Nikodema i Laury, którzy jeszcze dekadę temu nie byli tak popularni.
Chociaż w czołówce polskich rankingów trudno znaleźć imiona takie jak Forrest czy Autumn, inspiracje naturą są u nas obecne, choć w nieco innej formie. Badania psychologiczne Krystyny Doroszewicz, które wykorzystują specjalne narzędzie do badania skojarzeń z imionami, wskazują, że za najbardziej kobiece imiona Polacy uznają Różę i Kalinę - obie nazwy wprost nawiązują do świata roślin. Imiona takie jak Laura czy Maja, choć nie są dosłowną inspiracją jesienną, wpisują się w szerszy, światowy trend powrotu do klasycznych i melodyjnych imion, o którym na 2025 rok informuje serwis BabyCenter. Pokazuje to, że globalne tendencje docierają także do nas, ale adaptujemy je do naszej kultury. Niezależnie od panującej mody, najważniejsze jest przecież to, by wybrane imię płynęło prosto z serca i było tym jedynym, idealnym dla waszego dziecka.