Córka Marty Paszkin wyjeżdża na kolonie. Pierwszy samodzielny wyjazd to wyzwanie... dla mamy

2024-07-18 12:20

Marta Paszkin to znana mama, która na Instagramie dzieli się swoją codziennością. W jednym z ostatnich wpisów porusza temat, który doskonale znamy - to pierwszy samodzielny wyjazd dziecka i emocje, które temu towarzyszą. Często to nie młody człowiek przeżywa rozłąkę, a jego rodzice.

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny

i

Autor: Instagram @marta_paszkin Marta Paszkin i Paweł Bodzianny

Marta Paszkin wystąpiła w siódmej edycji programu "Rolnik szuka żony". "Męża poznałam w telewizji" - czytamy na jej profilu na Instagramie. Wspólnie z Pawłem Bodziannym wychowują troje dzieci: Stefanię (z poprzedniego związku znanej mamy) oraz Adama i Grację.

Stefania rocznikowo ma 10 lat, w tym roku poszła do pierwszej komunii, a jej mama podzieliła się informacją o kolejnym ważnym wydarzeniu w życiu dziewczynki - samodzielnym wakacyjnym wyjeździe.

Córka Marty Paszkin jedzie na kolonie

Wyjazd bez rodziców to spore przeżycie - nie zawsze tylko dla dziecka, bywa że bardziej przejmują się jego bliscy. Chociaż moment zawahania może pojawić się po wejściu do autokaru, młodzi ludzie dość szybko zapominają o rodzicach, dają porwać się czekającym na nich atrakcjom. Gorzej mają ich domownicy, w których głowach myśli kłębią się zarówno przed, jak i w trakcie wyjazdu.

Na wakacje wyjedzie niebawem starsza córka Marty Paszkin, a w poście na Instagramie znana mama porusza kwestię, którą wszystkie zapewne doskonale znamy.

Ktoś tu za niecały tydzień jedzie na kolonie. Poradzi sobie? W sensie MATKA czy sobie poradzi (z tą rozłąką)?

- czytamy we wpisie.

Oj, nie zawsze jest łatwo odciąć się od emocji. Wiemy, że dziecko będzie zaopiekowane i będzie się świetnie bawiło, ale co zrobi, jeśli... (tu możemy wpisać tysiąc różnych możliwości, większość nierealnych). Nie doradzę niczego mądrego, wiem, że wiele z nas teorię ma doskonalę opanowaną, a gdy przychodzi zmierzyć się z rzeczywistością już nie jest tak łatwo.

Na pewno nie powinnyśmy przekazywać dziecku swoich lęków, niech ono skupi się na zabawie i poznawaniu nowych kolegów. Nie wydzwaniajmy, nie dopytujmy, bo wtedy na pewno zatęskni. A gdy nas nie słyszy... raczej o nas nie pamięta, nie ma na to czasu.

Kiedy pierwszy samodzielny wyjazd?

"Ile mieliście lat jak pierwszy raz wyjechaliście gdzieś sami?" - zapytała w swoim wpisie Marta Paszkin. Odpowiedzi się różne, ale wiele osób na samodzielne wyjazdy jeździło już od pierwszych klas podstawówki.

Komentujący wskazują także, że kiedyś na kolonie dzieci jeździły głównie z zakładów pracy - w te same miejsca, z tymi samymi ludźmi. A nawiązane przyjaźnie utrzymywały się przez lata.

Zobacz także: Te gwiazdy urodziły w pierwszej połowie 2024 roku! Lista jest naprawdę długa!

Kolonie wspominamy przez lata

O swoich wspomnieniach z kolonii pisałam niedawno, zachęcam do lektury: Chrzest kolonijny to wielki straszak. Zastanawiam się - gdzie jeździłyście na te obozy?. Lubiłam te wyjazdy, trzy tygodnie poza domem to było coś. Nie pamiętam, czy moi rodzice bardzo to przeżywali, chociaż może to właśnie dlatego postanowili mnie odwiedzić, gdy pierwszy raz pojechałam na kolonie?

Jeśli tylko dziecko chce, a my mamy takie możliwości, wydaje mi się, że wakacyjne wyjazdy bez rodziców, to coś, czego każdy powinien spróbować. To wyjątkowe wspomnienia, które różnią się od tych zdobytych na wakacjach all inclusive.

Jak chronić dzieci przed promieniowaniem UV? Plac Zabaw odc. 11
Pamiętasz piosenki Fasolek?
Pytanie 1 z 11
Od czego zaczyna się wielka przygoda? Niezbędne są: