Klaudia El Dursi o trudnych chwilach macierzyństwa
Mała „Księżniczka” Klaudii El Dursi (rodzice wciąż nie ujawnili imienia dziewczynki, nad którym debatowali tak długo, że w rodzinnych rozmowach zaczęła być określana właśnie mianem „Księżniczki”) urodziła się w sobotę 26 lipca. Jest ona już trzecim dzieckiem prezenterki – jednak równocześnie pierwszą córką, urodzoną wiele lat po swoich braciach.
Gwiazda TVN nie ukrywa, że mimo wszechogarniającego szczęścia, bycie mamą niemowlęcia wcale nie jest prostą sprawą – czemu daje wyraz w swoich mediach społecznościowych.
Lubię być super bohaterką. Zawsze silna, nie do złamania, samowystarczalna i wytrzymała. Czasem jednak warto przyznać się, że bywają i takie momenty kiedy już sił brakuje. Wiem, że to chwilowe, że zaraz minie, otrzepię się i znowu będę silna
– napisała Klaudia El Dursi we wtorek na Instagramie. Jak się okazuje, córeczka prezenterki należy do dzieci domagających się dużo uwagi.
Księżniczka kiedyś w końcu zacznie dłużej sypiać, cycka kiedyś odstawię i kiedyś pójdę siku wtedy kiedy chce, a nie wtedy kiedy mogę
– opisała El Dursi. Jak jednak szybko zaznaczyła, wpis jest rodzajem samodzielnej terapii:
No dobra, wyrzuciłam to z siebie i już mi lepiej. Instagram ma wielką moc, to taki rodzaj oczyszczającej autoterapii. Tymczasem idę dźwignąć ten kolejny dzień
– stwierdziła prezenterka.
Klaudia El Dursi wspiera młode mamy
Prezenterka nie ukrywa, że takimi wpisami chciałaby wspomóc wszystkie świeżo upieczone mamy, często przeżywające ciężkie chwile. Sama zaledwie tydzień temu pisała o tym, jak szaleje za swoją małą córeczką – są jednak też dni, w których ma serdecznie dość bycia mamą noworodka.
Czasami bywają i takie momenty. Ja też takie miewam. Ściskam wszystkie młode mamusie
– napisała Klaudia El Dursi w instagramowej relacji informującej o nowym poście.
