Urodziny córeczek Kaczorowskiej i Peli
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela w trakcie swojego małżeństwa doczekali się dwóch córek, Emilii i Gabrieli. Zbieg okoliczności sprawił, że obie dziewczynki obchodzą urodziny w odstępie dwóch dni: Emilka przyszła na świat 26 lipca 2019 roku, z kolei Gabrysia - 28 lipca 2021 roku.
Oznacza to, że w ostatnich dniach urodziny dziewczynek obchodzone były po raz pierwszy od czasu, jak ich rodzice ogłosili swoje rozstanie. Kaczorowska i Pela oficjalnie poinformowali o tym jesienią zeszłego roku, wyraźnie deklarując, że pomimo rozpadu związku zależy im na dobru dzieci.
Pela nawiązał do przyjęcia Kaczorowskiej?
W miniony weekend Agnieszka Kaczorowska zorganizowała córeczkom huczne przyjęcie urodzinowe. Jak pisałyśmy w M jak Mama, dziewczynki świętowały otoczone przez bajkowo wyglądające dekoracje z „Kociego Domku Gabi”. Ich mama nie kryła zresztą wzruszenia i dumy:
Dziś mam dużo wdzięczności, że mogę kochać dwie tak mądre i piękne istoty. Mam jeszcze więcej wdzięczności, że mogę od nich dostać tak wielką, nieskończoną miłość. Czuję szczęście, że mogę spełniać ich marzenia. Zobaczyć ich wielki zachwyt i radość to dla mnie zawsze wielka nagroda
- napisała Agnieszka Kaczorowska.
W poniedziałek z dziewczynkami świętował natomiast ich tata. Maciej Pela również zdecydował się podzielić ze swoimi obserwującymi kilkoma kadrami pokazującymi, jak spędził dzień z Emilką i Gabrysią.
Relacja wrzucona na jego konto na Instagramie pokazuje zupełnie inny zamysł niż w przypadku dnia spędzonego z mamą: zamiast próbować przebijać huczną imprezę urządzoną przez Agnieszkę Kaczorowską, Maciej Pela postawił na kameralne świętowanie, z własnoręcznym robieniem tortu i przygotowywaniem dekoracji.
Pela nie powstrzymał się jednak przed komentarzem, który niektórzy odczytują jako przytyk w stronę Kaczorowskiej: „Zamiast balonów” - głosi jeden z podpisów, przywodzący na myśl piękne balonowe dekoracje eksponowane na zdjęciach z przyjęcia zorganizowanego przez aktorkę.
Niezależnie od tego, czy podpis ten jest zamierzoną uszczypliwością, czy nie, trzeba przyznać jedno: oboje rodzice pięknie świętowali z córeczkami!
