63-letnia dziś Katarzyna Figura znana jest z ponadczasowych hitów kinowych. Często grywała seks bomby, w filmach takich jak „Kingsajz”, „Pociąg do Hollywood”, czy „Kiler”. Głośna była też jej rola w filmie „Żurek” z 2003 roku, w którym widzowie mieli szansę zobaczyć ją w zupełnie innej niż dotychczas roli. Grała tam matkę upośledzonej dziewczyny. Prywatnie aktorka też jest mamą. Ma trójkę dzieci - 38-letniego Aleksandra, 23-letnią Koko Claire i 20-letnią Kaszmir Amber.
Do narodzin swojej młodszej córki, wróciła niedawno w podcaście "BLIŻEJ" autorstwa Natalii Hołowni i Martyny Wyrzykowskiej. Jak twierdzi, na początku lat 2000. poród kobiety po 40. roku życia był niemałą sensacją, choć dziś wiele, starszych nawet kobiet rodzi dzieci i nikt tego nie komentuje.
Miałam jakiś apartament. Przyjęto mnie jako gwiazdę. To trwało parę dni. Byłam sama. Później mąż się pojawił. Ale wtedy pomyślałam, że przecież ja mam 43 lata. Co ja wyprawiam. Dziś starsze kobiety spokojnie rodzą, ale wtedy to była sensacja. To było niewskazane
- opowiada o porodzie w prywatnej klinice.
Katarzyna Figura o niezwykłym doświadczaniu porodu w znieczuleniu
Kaszmir w ogóle nie chciała wyjść
- wspomina Kasia Figura, która ostatecznie, po długich próbach rodzenia siłami natury, miała mieć wykonane cesarskie cięcie.
Co ciekawe, jak wspomina aktorka, podane jej znieczulenie zewnątrzoponowe, nie tylko złagodziło ból, ale też wprowadziło ją w niesłychany stan ekstazy. W efekcie do cesarki nie doszło.
Weszłam w stan absolutnej szczęśliwości. Zaczęłam tańczyć, rozebrałam się do naga. Mówiłam pani anestezjolog, że ją kocham. Wszystkim mówiłam, że love and piece and happiness. Urodziłam w sposób naturalny
- opowiada aktorka.
Katarzyna Figura odcięła mentalną pępowinę?
Udział w parentingowym podcaście to nie jedyny wywiad, jakiego w ostatnim czasie udzieliła aktorka w temacie rodzicielstwa. Jakiś czas temu pojawiła się też w „Pytaniu na śniadanie”. 63-letnia aktorka mówiła wówczas o samotności po wyfrunięciu dzieci z gniazda i o konieczności odcięcia emocjonalnej pępowiny.
Jesteśmy ciekawe, czy któraś z was przeżywała poród w znieczuleniu równie ciekawie co pani Katarzyna Figura?