Maciej Zakościelny przypomniał się szerokiej publiczności występami w Tańcu z gwiazdami. Jego partnerką w programie Polsatu była Sara Janicka. W mediach pojawiały się nawet półsłówka na temat ich rzekomego romansu, czego ani aktor, ani tancerka nie komentowali.
Maciej Zakościelny z szacunkiem o matce swoich dzieci
Wszelkie spekulacje okazały się wyssane z palca, o czym świadczą podziękowania, jakie Zakościelny skierował w ostatnim odcinku Tańca w stronę męża Janickiej.
Chciałem podziękować mężowy Sary, że mi ją wypożyczył na ten czas
- powiedział podczas wielkiego finału programu, w którym wraz z Sarą zajęli 3. miejsce.
Jeśli nie romans, to co wpłynęło na decyzję o rozstaniu z żoną? Maciej Zakościelny konsekwentnie nie chce o tym mówić:
Uważam, że takie sytuacje powinny zostać przetrawione w samotności, w ukryciu, gdzieś w swoim domu, bo to jest sytuacja między nami, a nie między nami i milionami ludzi
- wyznał aktor w podcaście Piotra Kędzierskiego i Kuby Wojewódzkiego. Właśnie dlatego o rozstaniu z Pauliną Wyką, do którego doszło już jakiś czas temu, nie wiedziały nic nawet najbardziej dociekliwe portale plotkarskie.
Polecany artykuł:
Dzieci Zakościelnego już pogodziły się z rozstaniem rodziców
W podcaście aktor nieco bardziej otworzył się w kwestii swoich synów. I tego, jak wraz z ich mamą postanowili chronić ich przed negatywnymi skutkami rozstania rodziców.
Moje zdanie jest takie, że odpowiedzią jest miłość. Jak dużo dajesz tej miłości i szanujesz w ich oczach mamę czy mama tatę, to oni mają poczucie, że może nie jest to takie złe. Spotykam się z tym, że strasznie dużo rodziców kolegów moich synów jest rozwiedzionych. To jest w ogóle jakaś plaga. W klasach to jest 70 proc., więc oni moim zdaniem przyjmują to jako coś normalnego już teraz
- powiedział Maciej Zakościelny, tata 8-letniego Borysa i 4-letniego Alexa.