Martyna Wojciechowska ma dwie córki. Marysia (ur. w 2008 r.) jest owocem miłości reporterki z Jerzym Błaszczykiem. Płetwonurkiem, który zmarł na nowotwór, gdy córka miała 8 lat. Drugie dziecko Martyny Wojciechowskiej to Kabula Nkalango Masanja.
Martyna Wojciechowska zmieniła życie Kabuli
Podróżniczka poznała Kabulę podczas pracy nad jednym z reportaży w Tanzanii. Historia dziewczynki z albinizmem, która nie miała ręki, poruszyła Martynę Wojciechowską bez reszty. Postanowiła adoptować opryskliwą Tanzankę, czym całkowicie odmieniła jej życie.
Za sprawą Kabuli powstała też fundacja Unaweza, której celem jest wyrównywanie szans i zapewnienie dostępu do edukacji, opieki medycznej.
Kabula właśnie kończy studia prawnicze. Jest młodą kobietą, która - tak jak jej adopcyjna mama - chce zmieniać świat na lepszy.
Kabula napisała pracę dyplomową na ważny temat. "Łańcuch dobra"
Martyna Wojciechowska udostępniła post, w którym napisała:
Dziś jest ważny dzień dla Kabulki! Rozpoczyna właśnie egzaminy końcowe na studiach prawniczych. Jej praca dyplomowa nosi tytuł: "Krytyczna analiza nieskuteczności systemu ochrony praw człowieka i konstytucji w Tanzanii"- temat ważny, aktualny i niezwykle potrzebny.
Podróżniczka dodała, że odkąd pamięta, Kabula powtarza, że chce wykorzystywać zdobytą wiedzę, aby stawać w obronie słabszych. Szczególnie bliska jest jej kwestia praw osób z albinizmem. Do dziś są w Afryce miejsca, gdzie ludzie ci żyją w ciągłym zagrożeniu. Ich strach mało kto rozumie tak dobrze jak Kabula...
To dopiero początek jej drogi. Kto jeszcze trzyma kciuki?
- zakończyła wpis Martyna Wojciechowska.
Szybko okazało się, że za Kabulę trzyma kciuki tysiące osób. Choć od publikacji nie minęła doba, zyskał blisko 14 tysięcy serc. Pojawiło się też pod nim mnóstwo komentarzy
Łańcuch dobra. Martyna dała dobro Kabuli. Kabula poda je dalej innym potrzebującym wsparcia. I o to w życiu chodzi. Gratulacje Kobiety
- podsumowała z internautek.
