Paulla do bólu szczerze o alimentach na syna. „Nie wynająłbyś za to nawet kawalerki”

2025-08-06 11:19

Showbiznes pełen jest rodziców, którzy nie są już w związkach z ojcami lub matkami swoich dzieci. Nic dziwnego, że ich historie interesują innych, będących w podobnej sytuacji. Podział opieki, relacje po rozstaniu czy chociażby koszty utrzymania dziecka to gorące tematy niezależnie od środowiska w jakim funkcjonujemy. Ostatnio w sprawie alimentów na syna otworzyła się piosenkarka, Paulla.

Paulla o alimentach

i

Autor: Instagram. @paulla_official/ Archiwum prywatne Paulla gorzko o alimentach na syna.

Paulla, czyli Paulina Ignasiak to piosenkarka, której szczyt kariery przypadał na końcówkę pierwszej dekady lat 2000.. Jej album „Nigdy nie mów zawsze”, a zwłaszcza singiel „Od dziś” były hitami na radiowych playlistach w 2008 roku.

Mało kto wie, że piosenkarka, która nigdy nie zabiegała o bycie celebrytką, ma syna - 17-letniego Adama. Jego ojcem jest współzałożyciel zespołu „Łzy” - Adam Konkol. Jak się okazuje, obydwoje mieli dość pogmatwaną historię dotyczącą alimentów na dziecko. Gdy przyjacielska umowa przestała być przestrzegana, kwestie zostały uregulowane sądownie. Samodzielna mama gorzko jednak wypowiada się o wysokości alimentów. 

Sylwia Bomba o rodzinie patchworkowej. Królowe Matki

Gdy umowne alimenty przestały sie sprawdzać

To scenariusz, który zna wiele mam. Były partner płaci na dziecko, do momentu, gdy nie założy nowej rodziny. Podobnie było w przypadku Paulli, która na temat alimentów otworzyła się w wywiadzie dla Żurnalisty.

Po rozstaniu nie chciało mi się składać sprawy na alimenty, bo myśmy się po prostu umówili, że on będzie płacił alimenty. Potem założył nową rodzinę i był moment, że nie płacił alimentów, przez co mieliśmy między sobą scysje

- zdradziła w wywiadzie.

Nic dziwnego, że piosenkarka postanowiła uregulować sprawę prawnie.

Złożyłam pozew do sądu o alimenty, ale powiem ci szczerze, że są one bardzo symboliczne (jak na Adama). Będzie to nieeleganckie, jak powiem, jaka to jest kwota, ale nie wynająłbyś za to nawet kawalerki w Warszawie

- przyznała bez ogródek. 

Samodzielna mama była oceniana za poświęcanie się karierze

Paulla odniosła się też w wywiadzie do samodzielnego utrzymywania syna, które było boleśnie dla niej oceniane przez społeczeństwo.

Jak zostałam sama, to bolesne było, że ludzie pisali: "Paulla skupia się na karierze, a syn się wychowuje u dziadków". Kto z nas nie wychowywał się u dziadków? Uważam, że dziadkowie to wspaniała instytucja!

Mało kto wiedział wówczas, że był moment, w którym utrzymanie syna spoczywało jedynie na jej barkach, bo nie otrzymywała alimentów.

Jestem mamą, która na tamten moment nie ma alimentów, więc musi zarobić na swoje dziecko. Co mam robić? Poświęciłam temu całe życie, a koncerty to moja praca!

M jak Mama Google News
ODKRYWCZYNIE ZNACZEŃ horoskopy hieroglify hasztagi
Wiedźmy i zioła: magiczne rośliny w rękach kobiet | Odkrywczynie Znaczeń