Katarzyna Sokołowska ogłosiła, że jest w ciąży w wieku 49 lat. Nie przejmując się opiniami przeciwników macierzyństwa po 40. roku życia - urodziła wspaniałego synka.
Katarzyna Sokołowska z tatą Ivo poznała się na randce w ciemno
Tatą tęczowego dziecka Katarzyny Sokołowskiej jest Artur Kozieja.
Poznali się w 2017 roku - ona miała wówczas 44, on - 48 lat.
Pewnego razu znajoma zaproponowała mi wyjście na randkę w ciemno. Na początku byłam na nie. Jestem silna i kategoryczna, ale ona także, więc nie przyjmowała mojej odmowy. Mężczyzna, który ją o to poprosił, najpewniej też zdawał sobie z tego sprawę. Jadąc na kolację, nic o nim nie wiedziałam. Myślałam, że wyjdę po zupie, ale okazało się, że zostaliśmy do zamknięcia restauracji.
- wyznała Katarzyna Sokołowska w rozmowie z Twoim Stylem.
Pięć lat później zostali rodzicami. Prócz 3-letniego synka, biznesmen i inwestor działający w branży hotelarskiej ma też dwie córki z poprzedniego związku.
Synek Katarzyny Sokołowskiej: muzykalny, wesoły, uroczy i dwujęzyczny
15 lipca Ivo obchodził 3. urodziny. Podczas ostatniego wywiadu dla Pudelka, Katarzyna Sokołowska przyznała, że samej trudno jest jej uwierzyć, że czas płynie tak szybko. I że synek to absolutna miłość jej życia. Mówiąc o Ivo wymieniała takie jego cechy jak: wesoły, otwarty, uroczy, muzykalny, zniewalający i mający swoje zdanie.
Mówiła też o tym, że jej synek jest dwujęzycznym dzieckiem:
Uczy się języka angielskiego. Tata też całe życie zawodowe pracował w środowisku anglojęzycznym, więc ten angielski jest u nas w domu i Ivo od początku jest dwujęzyczny. Oczywiście głównym językiem jest polski i on się nim porozumiewa. Nie jest to dla niego żaden stres. Jak go zapytam o coś po angielsku, to mi odpowie, nawet po polsku, ale rozumie, jakie było pytanie.
Katarzyna Sokołowska nie kryła również tego, jak trudnym wyzwaniem jest dla współczesnych rodziców wytłumaczenie dziecku, że telefony służą im do pracy. Nie da się ukryć, że wielu z nas trzymając telefon w ręku, nie spędza czasu w social mediach, a wypełniając służbowe obowiązki. Tymczasem dla dziecka - widok rodzica z telefonem to coś, co sprawia, że smartfon staje się czymś jeszcze bardziej pożądanym.
