Od premiery „Króla Lwa” minęło 30 lat - ta bajka Disneya zadebiutowała w kinach w 1994 r. Wciąż oglądają ją i mali, i duzi. Dla starszych jest sentymentalną podróż do krainy dzieciństwa, w którą chcą zabrać swoje dzieci.
Film doczekał się kolejnych części oraz serialowej wersji. Dziś możemy nie tylko odtwarzać „Króla Lwa”, którego znamy z dzieciństwa, ale sięgać też po całkiem nowe produkcje. To stworzony komputerowo remake z 2019 roku czy najnowszy film, „Mufasa: Król Lew”, dzięki któremu jeszcze lepiej poznajemy mieszkańców Lwiej Skały.

Ja też „płakałam po Mufasie”
Jestem typowym przedstawicielem pokolenia milenialsów, też „płakałam po Mufasie”. I dobrze wiem, że nie wszyscy uważają, że to „Król Lew” jest kultową animacją z ich dzieciństwa - w końcu wybór mieliśmy całkiem spory. Ale moi rówieśnicy dobrze znają tę bajkę, nawet jeśli nie jest w ich TOP3 ulubionych.
Pamiętam premierę „Króla Lwa”, seans w starym kinie i emocje, które mi wtedy towarzyszyły. Minęło już sporo czasu, a ja wciąż wolę przewinąć moment, gdy antylopy zaczynają swój bieg po wąwozie. Przycisk play wciskam dopiero w momencie, gdy hieny nie decydują się na dalszy pościg za Simbą.
Tak, jestem też osobą, która wie, że Rafiki nie jest pawianem tylko mandrylem (chociaż z ogonem), a obudzona w środku nocy zaśpiewam piosenki z „Króla Lwa” na wyrywki. I wciąż pamiętam karteczki z notesików, którymi wymienialiśmy się na przerwach - żałuję, że przyszedł moment, gdy postanowiłam je po prostu zapisać (co za strata!).
Rozwiąż QUIZ o „Królu Lwie” i sprawdź, ile jeszcze pamiętasz!
Jeśli podobnie jak ja uwielbiasz „Króla Lwa”, raczej nie będziesz mieć większych problemów w naszym quizie. Wydaje mi się, że nie jest trudny, ale z drugiej strony - pamięć bywa zawodna, niektóre szczegóły z animacji mogły przez lata umknąć.
Odpowiedz na pytania, sprawdź, ile pamiętasz z „Króla Lwa” i koniecznie podziel się wynikiem (i wspomnieniami związanymi z tą animacją!). Dobrej zabawy!