Niemowlęta trzeba odbijać, ponieważ podczas karmienia połykają powietrze. Jego nagromadzenie może powodować wzdęcia, a nawet ból. Maluszki same nie są w stanie uwolnić go ze swojego brzuszka, gdyż ich układ trawienny jest jeszcze nie dojrzały i nie potrafią zmieniać pozycji swojego ciała. To do nas, rodziców, należy ta „przyjemność”. W Polsce rodzice najczęściej odbijają dziecko nosząc je na swoim ramieniu. Metoda ta jednak przez wielu rodziców uznawana jest za długotrwałą i nie zawsze skuteczną. Fizjoterapeutka Carmen Baker ma dla nich radę.
W ten sposób w kilka sekund odbijesz dziecko. Fizjoterapeutka pokazuje swoją metodę
Ekspertka podzieliła się na swoim Instagramie krótkim filmikiem, na którym pokazuje swoją ulubioną pozycję do odbijania niemowląt. To sposób, który polega na posadzeniu dziecka między udami opiekuna. Na jednym z nich maluszek siedzi, a na drugim (trzymanym wyżej) wspiera swój tułów i rączki. Jak tłumaczy fizjoterapeutka w takiej pozycji, dochodzi do zaangażowania mięśni brzucha dziecka przez co dochodzi do szybszego uwolnienia powietrza. By przyśpieszyć odbicie w tej pozycji, radzi delikatnie poklepywać maluszka po pleckach.
Widać, że jej sposób jest skuteczny, gdyż malec na nagraniu odbił się w zaledwie 2 sekundy. Ekspertka nie musiała go nawet poklepywać. Wystarczyła sama zmiana pozycji.
Do filmiku autorka dołączyła wyniki sondy, w której pytała rodziców, czy kiedykolwiek próbowali odbijać dziecko w ten właśnie sposób. Tylko 37 proc. z nich powiedziało, że tak. Może czas zmienić nawyki i spróbować czegoś nowego?