„Myślałam, że to ja jestem winna”. 5 natrętnych myśli, które dopadną cię po urodzeniu dziecka

2024-11-06 9:49

Nie mówi się o nich głośno, więc nie wiesz, że nie jesteś z nimi sama. Zadręczasz się, że to twoja wina, że jesteś złą matką, żoną, partnerką, przyjaciółką. Oto 5 nieoczywistych myśli, które mogą pojawić się po urodzeniu dziecka. Czy umiesz sobie z nimi poradzić?

Kobieta leząca na łóżku i patrząca na niemowlę

i

Autor: Getty images 5 rzeczy, które potrafią zniszczyć kobietę po urodzeniu dziecka. "Myślałam, że to ja jestem winna"

Narodziny dziecka to rewolucja. To banalne, ale jakże prawdziwe stwierdzenie. Na część rzeczy związanych z porodem i pojawieniem się dziecka na świecie jesteś przygotowana – trąbią o tym w internecie, czytasz o tym w poradnikach – będzie bolało, nie będziesz się wysypiać, nie będziesz mieć czasu dla siebie.

Są też nieoczywiste zmiany, o których mało się mówi, a które nie dotyczą garstki kobiet, a większości młodych mam. Ale właśnie dlatego, że są pomijane, wiele kobiet traktuje je jako osobistą porażkę.  

Pamiętam, że po urodzeniu synka, myślałam, że to koniec mojego małżeństwa. Nie dlatego, że miałam jakieś sygnały o zdradzie męża czy że sama przestałam go kochać. Po prostu dziecko nas przytłoczyło: zero rozmów, zero kontaktu, zero seksu. Myślałam, że to ja jestem winna” – pisze na grupie dla mam jedna z kobiet. 

Jest wiele wspaniałych rzeczy, które pojawiają się w naszym życiu wraz z narodzinami dziecka. Ale jest wiele takich, których się nie spodziewamy i z którymi sobie nie radzimy, choć są normalne. Oto 5 z nich.

Zobacz galerię: 5 nieoczywistych zmian po urodzeniu dziecka

Przygnębienie po porodzie - baby blues czy depresja poporodowa?

Wahania nastroju po porodzie są typowe. Gwałtowne zmiany hormonalne związane z połogiem, porodem i karmieniem piersią potrafią dać w kość i zdezorientować kobietę, a także innych w jej otoczeniu. Jeśli towarzyszy ci nagły spadek nastroju, gwałtowny smutek, albo pojawiają się napady płaczu (nawet z błahego powodu), możesz przechodzić tzw. baby blues.

Jeśli stan przygnębienia utrzymuje się dłużej niż dwa tygodnie, możemy mówić o depresji poporodowej. Ta objawia się m.in. przez:

  • obniżenie nastroju – smutek i poczucie przygnębienia nie mijają, zdarzają się wybuchy płaczu
  • rozdrażnienie – stajesz się bardziej nerwowa niż zwykle, łatwo wyprowadzić cię z równowagi
  • apatię – brakuje ci energii, możesz odczuwać większą senność, szybciej się męczyć, nie masz motywacji do podejmowania aktywności, które wcześniej przynosiły ci przyjemność
  • obniżoną samoocenę – postrzegasz siebie, swoje otoczenie i sytuację życiową w czarnych barwach, pojawiają się negatywne myśli o sobie
  • problemy ze snem – pojawiają się problemy z zaśnięciem, bezsenność lub przeciwnie - nadmierna senność.

Jeśli objawy nie ustępują po dwóch-czterech tygodniach, zgłoś się do lekarza pierwszego kontaktu lub psychiatry. Depresja to choroba, którą można skutecznie i bezpiecznie leczyć, nawet gdy karmisz piersią.

Zobacz galerię: Rodziliśmy razem! Piękne fotografie wspólnych porodów