Kilka chłodniejszych dni i początek roku szkolnego wystarczyły, by liczba zachorowań na różnego rodzaju infekcje wśród dzieci znacząco wzrosła. Pediatra Łukasz Grzywacz, który dzieli się na Instagramie swoimi spostrzeżeniami i wskazówkami tym razem wymienił pięć najczęstszych chorób, które diagnozował u swoich młodych pacjentów.
Oprócz popularnych przeziębień dość często u dzieci występuje covid. Podczas każdej kolejnej fali zachorowań typowe są dla niego nieco inne objawy, jednak jest coś, co wyraźnie odróżnia go od przeziębienia. Co to takiego?
Na to chorują teraz dzieci
Tradycyjnie swój raport pediatryczny lekarz zaczął od wymienienia tych najczęstszych chorób. Nie ma wątpliwości, czemu liczba zachorowań wyraźnie wzrosła od wakacji. Początek roku szkolnego zazwyczaj pokrywa się także z początkiem sezonu chorobowego. Dzieci, które spędzają ze sobą sporo czasu w zamkniętych pomieszczeniach (klasach i salach przedszkolnych) bardzo łatwo zarażają się wzajemnie.
Pediatra polecił, by dzieci, w miarę możliwości, spędzały czas na świeżym powietrzu. Hartowanie jest ważne, ale - jak zaznaczył - trzeba do niego podejść rozsądnie.
Jak najbardziej hartujemy się, wychodzimy na zewnątrz, ale w taki sposób naprawdę kontrolowany, bo ta różnica temperatur jest bardzo duża. Jeśli nie hartowaliście się w lecie, to teraz naprawdę małymi dawkami, ale coraz częściej i przede wszystkim regularnie
- podkreśla pediatra Łukasz Grzywacz.
Do najczęstszych chorób wśród dzieci należą:
- Przeziębienia
- Covid
- Zapalenie krtani
- Zapalenie oskrzeli
- Alergie
Duże znaczenie ma nie tylko początek roku szkolnego i przedszkolnego, lecz także zmiana temperatury.
Ze zmianą temperatury chodzi o to, że brzękną śluzówki i do tych obrzękniętych śluzówek dużo szybciej się przyczepiają wirusy i bakterie i takie combo sprawia, że dzieciaki chodzą z gilami pod nosem
- mówi @tatapediatra.
Tym, co sprawia problem wielu rodzicom jest odróżnienie „zwykłego” przeziębienia od covidu. Oczywiście najlepszym sposobem by sprawdzić, czy nie rozwija się choroba jest wykonanie testu. Jest jednak jedna rzecz, która może być wskazówką.
To odróżnia początek przeziębienia od covidu u dziecka
Pediatra przekazał, że przeziębienia zaczynają się od katarów. „To jest najbardziej różnicująca rzecz między takimi zwykłymi przeziębieniami, a covidem” - mówi na nagraniu pediatra Łukasz Grzywacz. Lekarz podkreśla, by w przypadku wystąpienia u dziecka kataru natychmiast robić wszystko, by dziecięcy nos oczyszczać.
Warto stosować leki obkurczające śluzówkę i czyścić nos, bo najgorszym co możemy wtedy zrobić jest czekanie, aż samo przejdzie. W efekcie dochodzi do powikłań, bo spływająca po tylnej ścianie gardła wydzielina powoduje kaszel mokry wykrztuśny (na początku głównie w pozycji leżącej), lekki ból gardła, a później może zainfekować uszy. Zapalenie ucha u dziecka to niestety często choroba wymagająca zastosowania antybiotykoterapii.
Jeśli chodzi o covid, ten najczęściej zaczyna się od gorączki(38,5 - 39 stopni), której nie towarzyszą inne objawy. Gorączka średnio ustępuje po lekach, następnie dochodzą bóle mięśniowe, zlewne poty, osłabienie.
