Ania z "Rolnik szuka żony" jest w ciąży. Hejterzy jak zwykle dopisali, zarzucają jej naiwność

2023-12-27 12:44

Uczestniczka popularnego programu pochwaliła się pierścionkiem zaręczynowym, a podczas świątecznego odcinka para przekazała informację o tym, że spodziewają się wspólnego dziecka. W sieci natychmiast pojawiły się nieprzychylne komentarze.

Ania z Rolnik szuka żony jest w ciąży. Hejterzy jak zwykle dopisali, zarzucają jej naiwność
Autor: Screen Instagram @rolnikszukazonytvp Ania z "Rolnik szuka żony" jest w ciąży. Hejterzy jak zwykle dopisali, zarzucają jej naiwność

Uczestniczka ostatniej edycji programu "Rolnik szuka żony" spośród trójki kandydatów, którzy przyjechali na jej gospodarstwo, wybrała Jakuba. Wybór kobiety nie wszystkim się podoba. Internauci nie wierzą w szczere intencje mężczyzny, który ma już trójkę dzieci. Najwyraźniej przynajmniej część widzów jest zdania, że telewizja pokazuje 100% prawdy, a mężczyzna z trójką dzieci nie zasługuje już na zaufanie innej kobiety. Ania została okrzyknięta "kolejną naiwną", a jej wybranek "Piotrusiem Panem".

Spis treści

  1. Mężczyzna ma już trójkę własnych dzieci
  2. Ania i Jakub spodziewają się dziecka
  3. Gratulacje przyćmione przez wpisy hejterów
Rolnik szuka żony: Anna nie zawsze nosiła czarne włosy! Tak zmieniła się rolniczka

Mężczyzna ma już trójkę własnych dzieci

Ostatnia edycja programu "Rolnik szuka żony" nie obfitowała w nowe związki. Widzowie mocno kibicowali Sarze i Arturowi, niestety tydzień przed finałowym odcinkiem para rozstała się. Próby czasu nie przetrwała także relacja Nikoli i Darka ani Ewy i Waldemara. Wybór Anny, która zdecydowała się dać szansę Jakubowi, spotkał się za to z niezbyt przychylnym odbiorem w sieci. Wszystko przez telefon, który jeszcze w trakcie pobytu kandydatów na gospodarstwie odebrał brat rolniczki. Kobieta, która zadzwoniła do mężczyzny podawała się za narzeczoną Jakuba, z którą miał spotykać się jeszcze w trakcie nadsyłania listów. Twierdziła, że zaręczyny zostały zerwane dopiero na kilka dni przed wyjazdem na gospodarstwo.

Od tej pory Jakub nie cieszył się najlepszą opinią wśród widzów. Tym bardziej, że wciąż podkreślano jego przeszłość. Mężczyzna ma trójkę dzieci. W programie nie wybrzmiało wyraźnie to, że był żonaty, a wszystkie dzieci ma z jedną kobietą. Oglądając zmontowane odcinki, można było odnieść wrażenie, że lekko traktuje temat ojcostwa, porzucając partnerki, gdy na świecie pojawia się dziecko. Wygląda na to, że nie można wierzyć we wszystko, co widzimy na ekranie.

Czytaj też: Sandra Kubicka jest w ciąży. „Moje największe marzenie właśnie się spełnia”

Ania i Jakub spodziewają się dziecka

Część osób już po emisji finałowego odcinka spekulowała, że u Anny widać ciążowy brzuszek. Jednak wówczas para nie wypowiadała się na ten temat. Widzowie dowiedzieli się jedynie, że ich związek się rozwija, a Ania i Kuba są w sobie zakochani. Poznali swoich znajomych i rodziny, Ania poznała także dzieci partnera.

Dopiero w świątecznym odcinku para potwierdziła, że spodziewa się dziecka. Mężczyzna wygadał się także, że będzie to syn. W święta Bożego Narodzenia rolniczka pochwaliła się także pierścionkiem zaręczynowym. Tego jednak nie pokazano w telewizji, w końcu odcinek świąteczny nagrywany był dużo wcześniej.

Gratulacje przyćmione przez wpisy hejterów

Choć to jedna z zaledwie dwóch par tej edycji "Rolnika", której najwyraźniej udało się znaleźć miłość w programie, sporo osób wątpi w szczere intencje mężczyzny. Jakubowi wciąż wypominany jest fakt, że ma już trójkę dzieci, więc powinien skupić się na ich wychowaniu, zamiast szukać kolejnej partnerki. Dzieci uczestnika programu są w wieku 11, 9 i 4 lata.

"Oby tym razem dorósł do roli męża i ojca"

Myślałam, że jest rozsądniejsza, ale widać że bardzo zdesperowana. Dziecko na wiosnę, coś szybka ta ciąża"

To oczywiście te delikatniejsze słowa krytyki, bo sporo komentarzy nie nadaje się do cytowania. Niezależnie od tego, co sądzi część komentujących, przyszłym rodzicom życzymy by ich miłość kwitła, a para z radością niezakłócaną przez internetowych sceptyków oczekiwała narodzin synka. I oczywiście zdążyła z zapowiadanym remontem przed urodzeniem maluszka.

Czytaj też: Ewelina Taraszkiewicz opublikowała list otwarty do Jakuba Rzeźniczaka. Mówi o stygmatyzowaniu córki