W tym odcinku brytyjskiego "Mam talent" łez wzruszenia nie mogło pohamować ani jury, ani widownia. Chore dzieci pokazały swoją moc i siłę wsparcia, jakie wzajemnie sobie dają w niezwykłym, symbolicznym występie. Głównym bohaterem był Ravi, 8-letni chłopiec, który zaśpiewał piosenkę będącą wsparciem dla dzieci w ciężkich chwilach.
Przeczytaj: Dzieci w Polsce oszalały na punkcie nowego trendu. W "Mam Talent!" próbował nawet Prokop
Na scenie mali pacjencji, lekarze i przyjaciele
Przyszedłem tu, żeby pokazać, że nieważne, co życie rzuci ci pod nogi. Nawet wtedy wciąż możesz spełniać swoje marzenia
- powiedział 8-latek zanim zaczął śpiewać.
Na scenie chłopcu choremu na raka towarzyszyła rodzina, przyjaciele, nauczyciele i lekarze, którzy w obliczu jego choroby okazywali mu wsparcie i pomoc. Ravi choruje na guza mózgu. Jest już po kilku zabiegach i nadal kontynuuje leczenie.
Chłopiec swoją piosenkę rozpoczął sam, potem dołączyła do niego siostra, a następnie jako chór do śpiewania przyłączyły się wszystkie inne zgromadzone na scenie osoby, w tym dzieci z niepełnosprawnościami, które zaprosił Ravi. Cały występ, jedna z dorosłych osób tłumaczyła też na język migowy.
"Modlę się o zdrowie dla nich wszystkich"
Jakby wzruszeń było mało, na koniec wszyscy obecni na scenie złapali się za ręce, w geście symbolu zwycięstwa nad trudami, z jakimi przyszło im się mierzyć. Jurorzy nie byli w stanie kryć wzruszenia, a cała dzielna grupa przeszła do kolejnego etapu show.
"Ci ludzie po prostu wypełnili moje serce radością. Zdecydowanie zasłużyli na złoty przycisk", "Ten występ doprowadził mnie do łez. Modlę się o zdrowie dla nich wszystkich", "Ravi, myślę, że jesteś bardzo utalentowanym odważnym i wyjątkowym chłopcem. Jestem szczęśliwy, że mogłeś doświadczyć takiego momentu" - komentowali jurorzy brytyjskiej edycji show.
Ten występ musicie zobaczyć. To dowód na to, że dzieci są dużo silniejsze, niż przypuszczamy.