Położna pokazała, jak usypia niemowlę w czasie lotu. Pasażerowie byli wściekli
Położna zdradziła, jak uspokaja i kładzie spać płaczące niemowlę na pokładzie samolotu. Jej instruktaż nie tylko nie spotkał się z ciepłym przyjęciem ze strony pasażerów, ale wręcz oburzył część z nich.
Aliza Carr jest położną i mama 4-miesięcznego niemowlaka. W mediach społecznościowych chętnie udziela porad młodym rodzicom i przekonuje ich, że przy małym dziecku można prowadzić taki sam tryb życia jak przed porodem. Teraz wywołała burzę, publikując instruktaż dotyczący tego, jak uspokoić i uśpić niemowlę na pokładzie samolotu.
Położna tańczy w przestworzach
Aliza opublikowała film, na którym pokazała, co robić, by uspokoić rozdrażnione lub rozemocjonowane niemowlę w czasie lotu. Jak twierdzi, najlepszym sposobem jest włożenie malucha w chustę lub nosidło i zwyczajne kołysanie go. Dziecko wtedy jest blisko mamy, czuje się bezpieczne i szybciej się uspokaja.
"Jedynym sposobem na moje dziecko jest stanie, podskakiwanie i kołysanie" - przyznała. Jej maluch zasypia tylko w taki sposób, dlatego na pokładzie samolotu musiała stwarzać pozory codziennej rutyny, by dziecko mogło zasnąć.
Zdania internautów podzielone
Zachowanie położnej nie spodobało się wszystkim pasażerom. Niektórzy zwrócili uwagę, że może ona przeszkadzać pasażerom, którzy znajdują się w rzędach obok. "Gdybym siedział w rzędzie przy wyjściu i płacił za dodatkową przestrzeń na nogi, byłbym wściekły" - napisał jeden z komentujących.
Nie wszyscy internauci podeszli do zachowania kobiety tak restrykcyjnie. Inni wykazali się dużą wyrozumiałością i wspierali ją, pisząc, że jest cudowną mamą.
Jak podróżować z niemowlakiem?
Podróżowanie samolotem z niemowlakiem nie należy do najłatwiejszych zadań. Małe dzieci negatywnie reagują na każdą zmianę ich rytmu, a daleka podróż zdecydowanie nie zalicza się do niewielkich zmian. Najlepiej jest zatem zachować spokój i starać się zrobić wszystko, by zapewnić maluchowi komfort.
Dziecko przed rozpoczęciem lotu powinno zostać przewinięte i nakarmione. Wtedy jest duża szansa, że jeśli będzie miało sucho i będzie syte, to znaczną część lotu prześpi. Jeśli mama malucha nie karmi piersią, powinna mieć pod ręką zapas mleka w butelce, by szybko podać dziecku posiłek. Dobrze też zabrać ulubiony kocyk, pieluszkę czy przytulankę dziecka, by czuło się bardziej komfortowo. I... uzbroić się w cierpliwość. Podróż z niemowlęciem nie należy do najłatwiejszych i warto pamiętać, że to nie tylko stres dla dziecka, ale i dla rodzica.
Czytaj: Co zabrać do bagażu podręcznego dla dziecka do samolotu?
