Przeglądała zdjęcia ze ślubu. Nagle na jednym z nich zobaczyła zmarłą córeczkę
Historia, jaką opowiedziała ta mama, spowoduje gęsią skórkę u każdego. 33-letnią Leah Murphy totalnie zamurowało, gdy przeglądała swoje ślubne zdjęcia. Na jednej z fotografii kobieta dostrzegła tajemniczą postać. „Nie wierzę w wiele rzeczy, ale wierzę, że ona tam była z nami” – napisała.
Krótki filmik, który Leah zamieściła na TikToku został obejrzany ponad 1,3 mln razy i skomentowany przez ponad 1100 internautów. Kobieta postanowiła podzielić się w nim swoim niesamowitym odkryciem.
Zmarła córeczka uczestniczyła w ślubie rodziców
33-letnią Leah Murphy jest mamą czwórki dzieci. Niestety 19 września 2022 roku jej najmłodsze dziecko – 18-miesięczna córeczka Totty utonęła. Niedługo po śmierci dziewczynki jej rodzice postanowili się pobrać. Ceremonia zaślubin odbyła się na łonie natury – w pięknym zielonym otoczeniu. Tu także odbyła się sesja zdjęciowa młodej pary. Jedno zdjęcie z zaślubin okazało się jednak bardzo szczególne. To nim w swoim poście postanowiła podzielić się Leah.
Na pierwszym planie fotografii widać młodą parę w miłosnym uścisku. To, co jednak wzbudziło ogromne zaskoczenie kobiety, to postać z drugiego planu. Według niej za jednym z drzew stoi nie kto inny, ale jej mała córeczka – Totty.
„Niedawno straciliśmy naszą najmłodszą córeczkę. Było mi żal, że nie mogła dzielić z nami tego wyjątkowego dnia, ale to zdjęcie dowodzi czegoś innego. Cały czas tęsknię za tobą, mój mały cieniu” – napisała w poście Leah.
„Mam gęsią skórkę na całym ciele”
Komentujący post internauci również dostrzegli sylwetkę małego dziecka. Wielu z nich utwierdzało Leah w przekonaniu, że jej mała dziewczynka z pewnością tego dnia towarzyszyła mamie i tacie.
„To zdjęcie sprawiło, że dostałam gęsiej skórki. Twoja mała dziewczynka była tam tego dnia”.
„Szczęka mi opadła, a potem popłynęły łzy. To ona”.
„O rany, mam dreszcze. Nie chciała przegapić tego wyjątkowego dnia”.
„Moje łzy natychmiast zaczęły płynąć, gdy tylko ją zobaczyłam. Dała ci znać, że zawsze jest z tobą” – pisali wzruszeni.
