Ten sposób na zdrowie i urodę w ciąży stosuje Zborowska. "Śmierdzi w całej sypialni"
Zosia Zborowska jest już na końcówce drugiej ciąży. Znana mama, która słynie z poczucia humoru i szczerości pokazała ostatnio zdjęcie, które wzbudziło na Instagramie niemałe kontrowersje. Co mają wspólnego skarpety z plastrami cebuli? „O losie, jak śmierdzi w całej sypialni” – skomentowała aktorka.
36-letnia Zosia Zborowska i jej mąż, siatkarz Andrzej Wrona oczekują swojego drugiego dziecka. Co trzeba przyznać, to fakt, że para nie koloryzuje odmiennego stanu. Obydwoje są oddanymi i kreatywnymi rodzicami małej Nadzi, ale w obydwu ciążach mówią otwarcie o trudach tego stanu.
Zborowska wprost mówi o niuansach takich jak „ciążowy rumieniec”, który towarzyszy jej już drugi raz na końcówce ciąży czy o niepohamowanych zachciankach żywieniowych, kwitując sarkastycznie „brzydzę się sobą” pod zdjęciami kolejnych pustych opakowań po cukierkach.
Ostatnio aktorka pokazała nietuzinkowy sposób na utrzymanie zdrowia w ciąży. Co ma wspólnego cebula ze skarpetkami?
Zobacz też: "Czosnóżka" domowym sposobem na infekcje? Ta terapia zaskoczyła internautów
Spis treści
- Zosia Zborowska wsadza cebulę do skarpet…
- O co chodzi z cebulą w skarpetach?
- Cebula w skarpetach zamiast pedicure?
Zobacz też: Skuteczny jak syrop z cebuli, ale smakuje o niebo lepiej. Dzieci go pokochają
Zosia Zborowska wsadza cebulę do skarpet…
Choć brzmi to groteskowo, aktorka pokazała dokładnie taki zabieg.
„Nie wierzę, że to robię/ Kochanie, przepraszam @w_kracze” – napisała w swoim stylu w Instagramowej rolce przedstawiającej nic innego, jak właśnie parę skarpet i miskę pełną plastrów cebuli.
W kolejnej rolce Zborowska zapytała fanki czy znają ten sposób.
„No cebula w skarpetach to jest inny level wszystkiego. O losie, jak śmierdzi w całej sypialni. Ale o dziwo nikt się nie wyniósł. Nawet psy” – skomentowała aktorka.
O co chodzi z cebulą w skarpetach?
Fani medycyny naturalnej wymieniają całą listę prozdrowotnych zalet cebuli… wkładanej do skarpet. Wszystko dlatego, ze cebula jest pełna związków siarki. Właśnie dlatego tak intensywnie i ostro pachnie. Związki te poprzez przyłożenie rozkrojonych plastrów cebuli do stóp, mają przenikać przez skórę do organizmu i walczyć z bakteriami, wirusami, a także likwidować toksyny.
Cebula aplikowana w ten sposób ma obniżać gorączkę i walczyć z przeziębieniami. Ale to nie koniec. Metoda ta polecana jest także do detoksykacji organizmu.
Cebula w skarpetach zamiast pedicure?
Entuzjaści babcinych metod wymieniają też inne poza zdrowotnymi zaletami cebuli przykładanej do skóry stóp. Ma ona pomagać w problemie nieprzyjemnej woni stóp. Do tego usuwa zrogowaciały naskórek, zmiękczając i pielęgnując skórę na stopach.
Znałyście ten sposób?
Przeczytaj: Gałganek Aliny na katar i przeziębienie to "złoty lek". Mamy polecają sobie przepis
