Zborowska zachęca do doceniania ciała po ciąży. Jedną z "fanek" poniosło
Zosia Zborowska napisała wpis o ciało-pozytywności. Wiele fanek dziękowało jej za szczerość z jaką prowadzi swoje media społecznościowe. Nie było zaskoczeniem, że problemy i kompleksy o jakich pisała aktorka, ma większość młodych matek. Nie ominął jej jednak hejt. Jedna z fanek napisała jej okropną wiadomość.
Zosia Zborowska nie lukruje macierzyństwa w swoich mediach społecznościowych. Jest mamą niespełna 9-miesięcznej Nadzi, a już od początku ciąży pokazuje blaski i cienie bycia mamą. Właśnie to cenią w niej fanki.
Ostatnio na swój instagramowy profil wrzuciła zdjęcie prosto z Brazylii, gdzie przebywa w odwiedzinach u siostry. Aktorka pokazała się w bikini i pareo, a na zdjęcie narzuciła filtr z tęczowymi rozstępami. Pod zdjęciem zaś pojawił się szczery opis odczuć kobiety, której ciało zmieniła ciąża.
Hej, Wiem ile pracy Cię kosztuje polubienie swojego ciała na nowo, w końcu tyle przeszło przez ostatnie 1,5 roku, już nie jest takie zbite jak kiedyś, pojawiły się rozstępy na brzuchu, trochę więcej skórki na nogach no i tłuszczu…
Przeczytaj też: "Mama w pracy". Zborowska pozuje z laktatorem, a fanki komentują surowo
Jak przyznaje Zofia, ciało się zmienia, ale warto zawsze pamiętać, że było domem dla maleńkiego człowieka, który był tego wart:
ALE to samo ciało wyprodukowało pięknego człowieka, karmi go, nosi, tuli…dziewczyny! Bądźmy dla siebie dobre i wyrozumiałe, jesteśmy heroskami, oczywiście zachęcam Was do uprawiania sportu, picia wody i zdrowego odżywiania się ale też dajmy sobie trochę luzu! W końcu szczęśliwa mama to szczęśliwe bobo.
Pod postem pojawiły się same pozytywne komentarze, jednak po jakimś czasie, aktorka wrzuciła na swoje instastories wiadomość prywatną od jednej z użytwkoniczek serwisu:
Z perspektywy... nic się nie zmieniło pod sufitem. Patrzeć na panią nie można, brzydka, gruba i obleśna. Internet powinni pani wyłączyć. Ciekawe, co by pani robiła. Fuj
Najgorzej, że takie słowa napisała jej druga matka. Jak wspomina Zborowska w rozmowie z dziendobry.tvn.pl:
Taki komentarz zawsze świadczy o osobie, która go pisze i o jej stosunku do samej siebie. Osoba szczęśliwa i spełniona nie napisałaby takiego komentarza drugiej, obcej osobie. Czy zrobiło mi się przykro? Tak, ale głównie dlatego ze napisała mi to druga matka.
Dowiedz się: Idealne ciało po porodzie? Mama z Instagrama pokazuje, jak oszukują nas zdjęcia influencerek
