Zabiegi kosmetyczne i SPA w ciąży: co wolno a czego nie?

Wiele przyszłych mam profilaktycznie unika relaksu w SPA i wizyty u kosmetyczki. Obawiają się one, że zabiegi zaszkodzą rozwijającemu się dziecku. Czy słusznie? Na pytania odpowiada Edyta Filipowicz, fizjoterapeutka i kosmetolog w Instytucie Yonelle.

Spis treści

1. Wiele kobiet jest przekonanych, że ich wygląd wiele straci podczas ciąży. Czy ich obawy są słuszne?
2. Można temu zaradzić? W powszechnej opinii kobieta w ciąży powinna unikać zabiegów kosmetycznych.
3. Co zatem poleca Pani przyszłym mamom, które mają w planach relaks w SPA?
4. Ciężarne najbardziej obawiają się rozstępów.
5. A peelingi? Czy będąc w ciąży można sobie na nie pozwolić?
6. Wiele dobrego słyszy się o refleksologii stóp. Na czym polega ten zabieg?
7. Podkreśliła Pani, że jednak z niektórych zabiegów kosmetycznych należy na czas ciąży zrezygnować. Z jakich?
8. A tak popularna ostatnio redukcja cellulitu?
9. Są wakacje i wiele kobiet wypoczywa w ośrodkach, w których dostępna jest sauna. Ciężarna może z niej skorzystać?
10. Czy przyszła mama może korzystać w domu z kosmetyków, które służyły jej przed ciążą?

Wiele kobiet jest przekonanych, że ich wygląd wiele straci podczas ciąży. Czy ich obawy są słuszne?

Edyta Filipowicz: Ciąża to z jednej strony najwspanialszy czas w życiu kobiety, z drugiej zaś – okres emocjonalnej huśtawki, dolegliwości fizycznych oraz strach i obawa o utratę atrakcyjności. To nie jest puste hasło – wielu kobietom czas ciąży kojarzy się z rozstępami, nadwagą i utratą elastyczności skóry.

Można temu zaradzić? W powszechnej opinii kobieta w ciąży powinna unikać zabiegów kosmetycznych.

Nie zgadzam się z tą opinią, która nie ma oparcia w żadnych badaniach. Zabiegom kosmetycznym można poddać się od 12. tygodnia ciąży i kontynuować je aż do porodu, choć nie wszystkie są wskazane w tym szczególnym okresie. Trzeba w tej kwestii zaufać specjaliście, dlatego polecam tylko miejsca z wykwalifikowaną kadrą. I, co istotne, zabiegi w salonie to nie wszystko, kobieta musi również pamiętać o codziennej pielęgnacji skóry w domu.

>>Przeczytaj również, w jaki sposób radzić sobie z rozstępami po ciąży!>>

Co zatem poleca Pani przyszłym mamom, które mają w planach relaks w SPA?

Bardzo ciekawą propozycją jest masaż prenatalny. Zapewnia on maksymalny komfort i doskonale samopoczucie, a ponadto ma wpływ zarówno za kondycję fizyczną, jak i psychiczną kobiety. W trakcie masażu rośnie poziom endorfin (hormonów szczęścia), a spada poziom hormonu stresu, który ma wpływ na powstawanie rozstępów. Dotyk bardzo korzystnie działa na emocje. Masaż łagodzi bóle mięśni i stawów, a także pobudza krążenie krwi i limfy, zapobiegając obrzękom. Co więcej, poprzez rozluźnienie obręczy biodrowej zapobiega występowaniu rwy kulszowej lub znacząco łagodzi jej objawy. Badania wykazują, że u kobiet, które korzystają z masażu występuje mniej komplikacji podczas porodu i połogu.

Ciężarne najbardziej obawiają się rozstępów.

I mają rację, ponieważ nie ma niestety metody pozwalającej na całkowite ich zlikwidowanie. Dlatego profilaktyka zapobiegająca ich powstawaniu stanowi kluczową pielęgnację w czasie ciąży. Polecane są specjalistyczne maski przeciwrozstępowe, które stosujemy na miejsca najbardziej narażone, a więc biust, brzuch, piersi oraz pośladki, uda i biodra. Niezbędna jest również codzienna pielęgnacja skóry w domu preparatami przeciwrozstępowymi już od pierwszych tygodni ciąży.

>>Dowiedz się również, jakich płynów do higieny intymnej używać w ciąży>>

A peelingi? Czy będąc w ciąży można sobie na nie pozwolić?

Nie tylko można, ale i powinno się – to bezpieczny i ważny dla naszego ciała zabieg. Peeling złuszcza zrogowaciały naskórek, wygładza skórę, poprawia mikrokrążenie oraz umożliwia głęboką penetrację nakładanych preparatów.

Wiele dobrego słyszy się o refleksologii stóp. Na czym polega ten zabieg?

Terapeuta pracuje na określonych punktach stopy, by złagodzić wszelkie dolegliwości bólowe, zwłaszcza często pojawiające się w ciąży bóle kręgosłupa. Zabieg poprawia krążenie krwi i limfy. Jest niezastąpiony w obrzękach i ociężałości stóp oraz nóg. Refleksologia ma ponadto zbawienny wpływ na zaparcia, zgagę i niestrawność, stanowiące przykry (i częsty!) problem w okresie ciąży. Daje bardzo dobre efekty w przypadku cukrzycy ciążowej, obniżając poziom cukru, często do poziomu normy. Pomaga w zaburzeniach snu, szczególnie w ostatnim trymestrze ciąży. Poddanie się temu zabiegowi podczas oczekiwania na dziecko ma bardzo duży wpływ na dobre samopoczucie psychiczne i fizyczne.

Podkreśliła Pani, że jednak z niektórych zabiegów kosmetycznych należy na czas ciąży zrezygnować. Z jakich?

W pierwszej kolejności odradzam zabiegi na ciało z algami brunatnymi i zielonymi ze względu na zawarty w nich jod, jak również te związane z rozgrzewaniem np. w kocu elektrycznym. Zabiegi te mogą powodować podwyższenie ciśnienia, co w ciąży jest niebezpieczne. Poza tym składniki zawarte w preparatach stosowanych podczas tych zabiegów cechują się wysoką aktywnością i łatwością w przenikaniu przez skórę, trafiając częściowo do krwioobiegu, co nie jest obojętne dla rozwoju płodu. Nie można stosować również zabiegów wykorzystujących działanie prądów (tj. jonoforeza, galwanizacja, elektrostymulacja), ultradźwięków niskiej i wysokiej częstotliwości oraz laserów. Ma to negatywny wpływ na dziecko.

A tak popularna ostatnio redukcja cellulitu?

Jest również niewskazana w ciąży. Endermologię zatem odkładamy na później, podobnie jak zabiegi wyszczuplające, drenujące, zamykające naczynka lub głęboko złuszczające naskórek, gdyż są to zabiegi bardzo niebezpieczne dla dziecka. Wystrzegać się również należy zabiegów, podczas których wykorzystywane się silne substancje aktywne: retinol, kwas glikolowy, jabłkowy, cytrynowy, winowy czy mlekowy.

>>Poznaj również 15 zasad pielęgnacji w ciąży>>

Są wakacje i wiele kobiet wypoczywa w ośrodkach, w których dostępna jest sauna. Ciężarna może z niej skorzystać?

Nie może, i podobnie nie polecam zabiegów krioterapii, gorących kąpieli czy biczy wodnych. Odradzam również wizytę w solarium, gdyż promienie UV mają szkodliwy wpływ na skórę - mogą spowodować przebarwienia, podrażnienia i odwodnienie skóry.

Czy przyszła mama może korzystać w domu z kosmetyków, które służyły jej przed ciążą?

Może, ale nie ze wszystkich. Należy unikać kremów do pielęgnacji twarzy z retinolem i pochodnymi tej witaminy, gdyż mogą mieć one negatywny wpływ na rozwijający się płód. Nie stosujemy również kremów na cellulit i wyszczuplających. Nie polecam również eksperymentowania z nowymi kosmetykami, zwłaszcza o silnym działaniu i intensywnym zapachu. Reakcje organizmu mogą być bowiem nieprzewidziane. Najlepiej w tym czasie stosować kosmetyki dedykowane kobietom w ciąży, gdyż są bezpieczne, a ich skład jest dostosowany do potrzeb skóry w tym okresie. Preparaty z dużą zawartością olejów, maseł roślinnych i substancji nawilżających oraz witaminy E skutecznie zapobiegną powstawaniu rozstępów czy utracie elastyczności i jędrności skóry.Edyta Filipowicz – fizjoterapeuta, kosmetolog, refleksolog, ekspert Spa Wellness w Instytucie Yonelle