Gwiazda betlejemska, a właściwie wilczomlecz nadobny, nazywany również m.in. poinsecją (od nazwiska ambasadora USA w Meksyku, który przywiózł sadzonki do Stanów), to pochodzący z Meksyku krzew. To ozdobna roślina, bez której wiele osób nie wyobraża sobie Bożego Narodzenia - to dekoracja, która nierozłącznie kojarzy się ze Świętami. I to nie tylko w Polsce!
Chciałabyś, aby kwiat długo cieszył oko? Mamy kilka wskazówek.
Polecany artykuł:
Domowy nawóz do gwiazdy betlejemskiej
Poinsecję możemy co dwa tygodnie nawozić odżywką do kwiatów ozdobnych. Jeśli roślinę kupiłyśmy przed Świętami, najpewniej została ona już odpowiednio nawieziona i nie ma potrzeby, abyśmy powtarzały tę czynność przed Bożym Narodzeniem - na spokojnie możemy zrobić to w styczniu.
Jeśli widzisz, że świeżo kupiona roślina nie wygląda najlepiej, możesz spróbować ją wesprzeć domowym nawozem. Przygotujesz go ze składników, które masz w kuchni, a jeśli akurat ich nie posiadasz, kupisz je w każdym sklepie spożywczym. Potrzebujesz:
- suszonych drożdży (opakowanie, ok. 10 g),
- 150-200 ml ciepłej wody,
- 300 ml mleka.
Drożdże zalewamy wodą, odstawiamy na chwilę, a następnie dolewamy mleko. Taką mieszanką podlewamy gwiazdę betlejemską (jednorazowo wlewamy ok. 1/4 mikstury), co dwa tygodnie.
Nawóz z drożdży piekarniczych jest jedną z popularniejszych domowych odżywek do roślin. Wszystko dzięki wyjątkowym składnikom, to m.in. minerały (np. magnez, fosfor) czy witaminy z grupy B. Drożdże wzmacniają system korzeniowy, chronią go też przed chorobami.
Już dawno zapomniałaś o Świętach, a gwiazda betlejemska zaczęła gubić liście? Raczej nie powinnaś się tym przejmować - normalnym jest, że poinsecja zgubi je pod koniec zimy (musisz wtedy przyciąć roślinę).
Jak dbać o gwiazdę betlejemską?
Wiesz, że poinsecja sprzedawana jest też jako kwiat cięty (co ciekawe, te ozdobne, m.in. czerwone, „kwiaty” to tak naprawdę wybarwione liście)? W wazonie również będzie cieszyła oko, do twoich obowiązków będzie należała jedynie zmiana wody. Pielęgnacja gwiazdy betlejemskiej w doniczce również nie należy do skomplikowanych czynności, jednak warto pamiętać o kilku zasadach.
- Wybierz roślinę, która nie tylko dobrze wygląda, ale i stoi daleko od wejścia (aby nie była przemarznięta). Na czas transportu dobrze jest ją owinąć np. papierem, postaraj się jak najszybciej zanieść do domu - poinsecja nie lubi zmian temperatur.
- Idealne stanowisko dla gwiazdy betlejemskiej to to z dala od przeciągów, nie w bezpośrednim świetle słonecznym (najlepiej ustawić ją nie na parapecie, ale w pobliżu okna).
- Poinsecja lubi wilgoć, jednak nie możesz dopuścić do tego, aby woda cały czas stała, np. w podstawce czy w folii, którą jest otoczona doniczka. Po podlaniu (odstaną wodą) po prosu odlej wodę, która wypłynęła np. do osłonki. Pamiętaj także, aby nie dopuścić do przesuszenia rośliny - najważniejszy jest złoty środek.
- Gwiazda betlejemska to roślina wieloletnia, nie musisz wyrzucać jej od razu po Świętach. Gdy liście opadną, przytnij roślinę i... odstaw na bok, w chłodne i ciemne miejsce. Za jakiś czas znów będzie cieszyła twoje oczy.
Czy gwiazda betlejemska jest trująca?
Należy uważać na sok, który znajduje się w liściach, łodygach czy korzeniach - to „mleczko” może spowodować np. podrażnienia na skórze. Dla bezpieczeństwa lepiej jest trzymać roślinę poza zasięgiem dzieci czy zwierząt, jednak nie powinnyśmy przesadnie bać się gwiazdy betlejemskiej. Zachowajmy czujność, podobnie jak i w przypadku innych roślin doniczkowych, które mamy w domu.
Zobacz także: Tanie dekoracje świąteczne do 20 zł