Poszła z dzieckiem do przychodni i była przerażona tym, co widzi. "Przeszły mnie ciarki"

Młoda mama poskarżyła się na zachowanie rodziców, którzy przychodzą do przychodni dla zdrowych dzieci. Okazuje się, że zachowują się oni lekkomyślnie i narażają inne maluchy. Jej film szybko zaczęli komentować inni internauci, którzy potwierdzili, że takie zachowania są nagminne w przychodniach.

Młoda mama, która prowadzi na TikToku profil o nazwie @wiktoriawirtek, opublikowała wideo dotyczące zachowań rodziców w przychodniach dzieci zdrowych. Nagranie ma już 139 tysięcy wyświetleń i setki komentarzy. Swoim postem @wiktoriawirtek otworzyła puszkę Pandory, a sytuacja, do której nawiązała, niestety okazała się doskonale znana internautom.

Przyszła z chorym dzieckiem

Wiktoria oczekiwała z dzieckiem na szczepienie, gdy zauważyła, że pediatra wyprasza jedną z mam z gabinetu. Tłumaczyła przy tym kobiecie, że jej dziecko jest chore i nie powinna z nim przychodzić do poradni dla dzieci zdrowych. Okazało się, że u noworodka zdiagnozowano wirus RSV, a lekarz zaleciła mamie jak najszybsze udanie się do szpitala. Ta jednak tłumaczyła, że nie może tego zrobić, bo w domu czekają na nią inne dzieci.

W tym czasie na korytarzu w poradni dzieci zdrowych czekało kilkoro rodziców z małymi dziećmi i z dwunastodniowym noworodkiem. Zachowanie kobiety, która przyszła z chorym dzieckiem, było skrajnie nieodpowiedzialne i zszokowało rodziców oraz personel przychodni.

"Przeszły mnie ciarki"

"Przeszły mnie ciarki, bo nie spodziewałam się, że ktoś, kto ma chore dziecko, przyjdzie do przychodni dla dzieci zdrowych" - skomentowała tę sytuację tiktokerka. Młoda mama podkreśliła również, że choć rodzic może nie wiedzieć, na co konkretnie choruje jego dziecko, to powinien dwa razy pomyśleć, zanim przyjdzie z kaszlącym maluchem do przychodni dla dzieci zdrowych.

Lawina komentarzy w sieci

Internauci zaczęli mocno komentować wideo Wiktorii. Okazało się, że takie praktyki są powszechne, a wielu rodziców przyprowadza dzieci do poradni dla dzieci zdrowych, nie zdając sobie sprawy z tego, że w ten sposób narażają inne dzieci na choroby. "Poszłam na szczepienie, przed nami była dziewczynka z ospą, moja ospę złapała" - napisała jedna z mam. 

Czym jest wirus RSV?

Wirus RSV to choroba górnych dróg oddechowych, która przenosi się drogą kropelkową. Choroba jest niebezpieczna przede wszystkim dla małych dzieci do 5. roku życia. Do objawów zakażenia RSV zalicza się ból głowy, katar, kaszel, gorączkę. Małe dzieci mogą mieć duszności i trudności z oddychaniem, dlatego w przypadku wystąpienia objawów zalecana jest jak najszybsza wizyta u pediatry, który zdecyduje, czy dziecko może być leczone w domu, czy trzeba udać się do szpitala. RSV jest chorobą wirusową, dlatego leczy się ją objawowo.

Czytaj: Tak wygląda RSV u 9-tygodniowego niemowlaka