Agnieszka Leończuk przed kilkoma miesiącami wzięła ślub przyjmując nazwisko męża, jednak w sieci bardziej znana jest pod swoim panieńskim nazwiskiem: Agnieszka Miezianko.
Widzowie popularnego telewizyjnego show mogli poznać ją za sprawą udziału w 7. edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”. 29-letnia wówczas mieszkanka Białegostoku przed kamerami poślubiła Kamila Borkowskiego.
Uczestniczka „Ślub od pierwszego wejrzenia” nie znalazła szczęścia w programie
Męża wybrała jej zatrudniona w programie grupa ekspertów, jednak najwyraźniej dopasowanie partnrów okazało się nietrafione. Mimo szczerych chęci Agnieszki, by stworzyć wartościową relację, związek szybko się rozpadł. Na szczęście kobieta znalazła szczęście u boku innego mężczyzny.
Przed kilkoma miesiącami uczestniczka ŚOPW ogłosiła, że spodziewa się dziecka. Na jej profilu na Instagramie, który dziś obserwuje już prawie 100 tysięcy osób, nie zabrakło zdjęcia testu ciążowego, na którym widać wyraźne dwie kreski.
Polecany artykuł:
Przy okazji wyznała, że o dziecko starali się ponad pół roku i powoli tracili nadzieję na to, że będą rodzicami.
Tym większa była ich radość, gdy w chwili, w ktorej już nieco odpuścili, wynik testu okazał się pozytywny. Latem w Czarnogórze wzięli ślub, zdjęcia z ceremonii pojawiły się na Instagramie, pod postem posypały się gratulacje.
Nie da się ukryć, że Agnieszka swoim udziałem w programie zdobyła wielu fanów, jej szczerość i podejście do życia i związków urzekły widzów. Nic dziwnego, że tak wiele osób po rozpadzie zaaranżowanego małżeństwa kibicowało jej, by założyła rodzinę z kimś, kto na nią zasługuje.
Agnieszka Leończuk urodziła synka
Latem uczestniczka popularnego show przekazała, że partnera, z którym zamierza spędzić resztę życia, poznała 3 lata temu. Dość szybko zrozumieli, że chcą założyć rodzinę i mieć dzieci. Ślub zorganizowali dokładnie tak, jak oboje pragnęli, na swoich warunkach.
W naszym przypadku nie było hucznego wesela, sali pełnej gości, strojnych sukien.Byliśmy MY i w tym dniu to dla nas było najważniejsze 🥰
- pisała na Instagramie.
Pod koniec września małżonkowie zorganizowali przyjęcie gender reveal. Krojąc tort ujawnili płeć dziecka. Okazało się wtedy, że spodziewają się chłopca. Teraz wiemy, że maluszek jest już na świecie.
Melduję nowego członka naszej rodziny na pokładzie. Ciężka to była przeprawa, ale cały i zdrowy jest już z nami. Miałam wrażenie, że ta ciąża trwała wiekiDziamdziaczek przyszedł na świat zgodnie z terminem z pierwszych badań prenatalnych więc wcale nie taki przenoszony. Teraz mamy czas dla siebie, na poznawanie i odkrywanie, ale obiecuję, że jak już się ułożymy, to odpiszę na wszystkie wiadomości
- napisała na Instagramie Agnieszka Leończuk.
Szczęśliwa mama nie zdecydowała się na to, by zdradzić, jakie imię wybrali dla dziecka. Podobnie jak wcześniej, pisze o nim „dziamdziaczek”.
Dziamdziaczek przyszedł na świat zgodnie z terminem z pierwszych badań prenatalnych więc wcale nie taki przenoszony. Teraz mamy czas dla siebie, na poznawanie i odkrywanie, ale obiecuję, że jak już się ułożymy, to odpiszę na wszystkie wiadomości
- dodała Agnieszka.
Rodzicom życzymy wszystkiego dobrego, a maluszkowi zdrowia i wspaniałego czasu z najbliższymi, których właśnie dzień po dniu poznaje.