Czy Marcin Hakiel płaci alimenty? Dominika Serowska uchyliła rąbka tajemnicy

2025-08-08 10:59

Pomimo rozstania Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek wciąż wspólnie wychowują dwójkę dzieci ze swojego związku. Któraś ze stron musi jednak płacić alimenty? Zdradziła to Dominika Serowska, nowa partnerka Hakiela.

Dominika Serowska i Marcin Hakiel

i

Autor: MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS

Rozstanie Marcina Hakiela i Katarzyny Cichopek to jedno z najgłośniejszych wydarzeń polskiego show-biznesu ostatnich lat. Choć pod koniec sierpnia miną już trzy lata od rozwodu słynnej pary, a oboje od lat pozostają w szczęśliwych związkach z innymi ludźmi – temat ich relacji po rozstaniu wciąż budzi ogromną ciekawość fanów.

Nie bez wpływu na to jest fakt, że Hakiel i Cichopek są razem rodzicami 16-letniego Adama i 11-letniej Heleny, więc w swoim życiu pozostaną jeszcze długie lata. Wiadomo, że po rozstaniu gwiazdorska para zdecydowała się na model opieki naprzemiennej – dzieci spędzają wówczas tydzień z jednym, a kolejny tydzień z drugim rodzicem.

Królowe Matki odc. 3- Dominika Serowska o presji wywieranej na matki.

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek: co z alimentami?

Jak jednak słynni rodzice rozwiązali kwestię finansowej opieki nad dziećmi? Wiadomo przecież, że sama opieka naprzemienna nie wyklucza płacenia alimentów przez jedną ze stron. Zapytana o to została Dominika Serowska, czyli nowa partnerka Marcina Hakiela. 

Okazuje się, że sprawy finansowe specjalnie nie zaprzątały głów Hakiela i Cichopek – żadna ze stron nie płaci bowiem alimentów.

Nawet jeśli by były te alimenty, to jest sprawa Marcina, ja nie będę pisała, ile on płaci alimentów na dzieci. Żeby uspokoić ciekawość wszystkich, to tam jest tak to rozdzielone, że nie ma tam w ogóle alimentów z żadnej ze stron.

– zdradziła Dominika Serowska podczas wywiadu dla serwisu Jastrząb Post. Równocześnie podkreśliła jednak, że nie wnika dokładnie w dokładne ustalenia rodziców Adama i Heleny. Z jej punktu widzenia aktualny model finansowej opieki nad dziećmi Cichopek i Hakiela zdaje się funkcjonować doskonale:

Nie wiem, czy to jest kwestia tego, że tam jest porozumienie stron, ale w każdym razie jest to tak dogadane, że tego nie ma. Każdy rodzic w swoim tygodniu opiekuje się dziećmi i ma swoje wydatki z tym związane i tyle

– dodał Dominika Serowska.

M jak Mama Google News