Dominika Clarke jest dumna z tego, czym ostatnio zaskakuje rodzinę jej najmłodszy synek. Nagrała, co Czaruś robi sam

2025-05-26 11:27

Mama pięcioraczków na vlogu pokazuje codzienność swojej rodziny, nie brakuje osób, którym się to nie podoba. I choć wiele osób zarzuca Dominice Clarke, że pokazuje za mało lub innym razem za dużo - postanowiła podzielić się z obserwatorami kolejnymi nowościami.

Dominika Clarke jest dumna z tego, czym ostatnio zaskakuje rodzinę jej najmłodszy synek. Nagrała, co Czaruś robi sam

i

Autor: Screen Instagram/ @rodzinaclarke Dominika Clarke jest dumna z tego, czym ostatnio zaskakuje rodzinę jej najmłodszy synek. Nagrała, co Czaruś robi sam

Dominika Clarke ostatnio zabrała głos w sprawie krytyki jej profilu i tego, co robi. I choć w wywiadzie z Mjakmama24.pl przekonywała, że nie przejmuje się anonimowymi hejterami, których nie brakuje, wygląda na to, że nie potrafiła dłużej znosić tego, co dzieje się wokół jej osoby.

Nie zamierza rezygnować z dokumentowania postępów swoich dzieci i umieszczania nagrań w internecie. Jak tłumaczy, jest to jej pamiętnik, który kiedyś będzie chciała pokazać swoim pociechom, gdy te już podrosną. 

Przez wiele miesięcy znosiłam w milczeniu to, co działo się wokół nas. Ale jestem człowiekiem – mam swoje granice. I tak jak każdy, w końcu musiałam stanąć w obronie siebie, swojego zdrowia psychicznego i mojej rodziny.

Być może dla niektórych to tylko „internetowe kłótnie”, ale dla mnie – to codzienne zmaganie się z oszczerstwami, z wyśmiewaniem, z manipulacją. Nie jestem robotem. Jestem mamą, która codziennie rano wstaje, ogarnia dzieci, gotuje, myje, martwi się, kocha. A potem wieczorem siada i skleja te filmiki

- napisała na Instagramie Dominika Clarke.

Kilka dni później opublikowała kolejny film, na którym widać jaką nową umiejętność opanował jej najmłodszy synek. 

Czaruś je już zupełnie sam

Na filmie, który pojawił się na kanale @RodzinaClarke możemy zobavczyć jednego z pięcioraczków, który urodził się w 28. tygodniu ciąży. Chłopiec od narodzin wymaga największego wsparcia - również fizjoterapeutycznego.

W lutym wcześniaki świętowały swoje 2. urodziny. Dziewczynki szybko zaczęły stawiać swoje pierwsze kroczki, ich brat potrzebował na to więcej czasu.

Czaruś długo także karmiony był za pomocą sondy, teraz jego mama pokazała, jak świetnie radzi sobie z posiłkiem.

I nasz mały królewicz zajada sam ❤️🙏 ja to pękam z dumy jak patrzę jak je, wiem niby nic takiego, ale wszystko mi się przypomina, cała nasza walka, która wciąż trwa 🙏

- napisała Dominika Clarke.

M jak Mama Google News

Mama Czarusia pokazuje jego rehabilitację

Dominika Clarke wielokrotnie mówiła o tym, że nie wszystko, co dzieje się w ich domu (także w związku ze zdrowiem Czarusia) relacjonuje na kanale. Z tego względu wiele osób w komentarzach twierdziło, że niedostatecznie wspiera rozwój wcześniaków, zwłaszcza synka. 

Jak jednak w jednym z ostatnich wpisów wyjaśnia mama chłopca, cokolwiek robi spotyka się z hejtem i krytyką.

Czasem naprawdę czuję się, jakbym tkwiła w błędnym kole – nie pokażesz czegoś: „czyli tego nie robisz”. Pokażesz: „to za dużo, to przekroczenie granicy”. Odpowiesz na hejt – jesteś oskarżona o manipulację. Zamilkniesz – to znaczy, że „masz coś do ukrycia”. Cokolwiek się zrobi, zawsze znajdzie się interpretacja przeciwko tobie

- pisze z goryczą mama pięcioraczków.

Ostatnio na jej profilu można zobaczyć więcej nagrań z ćwiczeń z fizjoterapeutą. W maju Czaruś dostał także swoje ortopedyczne buty (pisaliśmy o zbiórce na czarodziejskie buty). 

Jego mama i cała rodzina dumni są z tego, co do tej pory udało mu się osiągnąć. 

Zobacz też: Dom rodziny Clarke w Horyńcu wystawiony na sprzedaż. Oto jak wygląda: