Cudze dzieci rosną znacznie szybciej niż własne. Asha, córka Joanny Krupy jeszcze niedawno była uroczym bobasem, a teraz zaczyna już naukę w szkole podstawowej. Jej 46-letnia mama, mimo rozwodu, który miał miejsce po pięciu latach małżeństwa, gdy Asha miała 4-lata, dla dobra córki żyje z byłym mężem Douglasem Nunesem w poprawnych relacjach. Byli małżonkowie wspólnie też podejmują najważniejsze decyzje dotyczące ich pociechy.
Teraz, z uwagi na to, że w USA edukacja szkolna zaczyna się wcześniej niż w Polsce, przed nimi był wybór szkoły podstawowej. Znana mama pochwaliła się pierwszym dniem szkoły publikując zdjęcie Ashy w mundurku. Wiadomo, że szkoła, do której będzie chodzić dziewczynka jest katolicka.
Joanna Krupa ceni katolickie wartości
O wyborze placówki, Krupa mówiła sporo wcześniej, w wywiadzie dla serwisu JastrząbPost. Zdradziła w nim, że Asha będzie chodziła do szkoły katolickiej, tak samo jak kiedyś jej znana mama.
Ja też chodziłam do szkoły katolickiej. W czasach, gdzie jest tyle nienawiści, tyle złego, myślę, że taka szkoła będzie ją prowadzić w dobrym kierunku. Uważam, że w takiej szkole nauczy się zasad. Ostatnio nauczyła się modlitwy i potem nauczyła jej mnie. To jest piękne
- powiedziała ze szczerością modelka, dodając, że plusem jest też bliska lokalizacja szkoły.
Polskie korzenie są w domu Joanny Krupy bardzo ważne
Oprócz katolickich wartości, mama 6-latki i jej babcia dbają też, by dziewczynka pamiętała o polskich korzeniach. Regularnie mówią przy niej po polsku.
Jak z ojcem, to wiadomo, po angielsku. Jak z moją mamą, to tylko po polsku. Nawet mama mówi, że nie obchodzi jej, że ojcu Ashy nie podoba się to, że ona mówi po polsku. On nie rozumie, że ona jest Polką i musi uczyć się po polsku i babcia tego pilnuje
- opowiadała modelka w tym samym wywiadzie.
Jak dodała dumna mama, poczas pobytów Polsce dziewczynka często chce samodzielnie płacić w sklepach czy zamawiać jedzenie w restauracjach – właśnie po to, aby móc ćwiczyć swój polski.
