Lewandowscy wysłali dzieci do babć i pokazali swoje beztroskie wygłupy. „Trochę nam się nudzi”

2025-08-20 12:18

Anna i Robert Lewandowscy są rodzicami 8-letniej Klary i 5-letniej Laury. Cała rodzina mieszka w Hiszpanii po tym, jak kapitan polskiej reprezentacji piłki nożnej rozpoczął grę dla hiszpańskiej drużyny FC Barcelona. Choć znana mama często wraz z córkami odwiedza Polskę, to tym razem dziewczynki wyruszyły do babć same.

Anna i Robert Lewandowscy

i

Autor: @annalewandowska/ Instagram Anna i Robert Lewandowscy zostali bez dzieci.

Anna i Robert Lewandowscy podczas jednej z pełnych śmiechu relacji na Instagramie przyznali, że ich córki wyjechały do babć. Choć sportowcy twierdzą, że nie mogą znaleźć sobie miejsca i jest im zbyt spokojnie, to humory najwyraźniej im dopisują i ewidentnie świetnie czują się nie tylko wszyscy razem, ale też sami we dwoje. Jak bawią się w czasie rozłąki z latoroślami?

Królowe Matki, odc. 4 - Hanna Żudziewicz o tańcu, dzieciństwie i macierzyństwie

Anna Lewandowska szykuje się do wyścigu

Najwyraźniej śmiechom i flirtowi nie ma końca. Podczas gdy trenerka opowiadała o nowym wyzwaniu w swojej karierze sportowej - wyścigu sprawnościowym Hyrox, siedziała Robertowi na kolanach. Obydwoje uroczo się zaczepiali. Anna pytała Roberta, czy będzie ją wspierał.

Zobaczymy jak ten Hyrox pójdzie. Tutaj piłkarsko dalej jest nieźle. Regeneracja jest, blondynek odmłodniał tutaj

- śmiała się trenerka nawiązując do rośjaśnionych włosów męża. 

Lewandowscy o domu bez dzieci

Zaraz potem wyjaśniła, że ich „głupawka”, jak określiła wspólne żarty, związana jest z tym, że Klara i Laura spędzają wakacje u dziadków

Po prostu trochę nam się nudzi. Pusto trochę bez dzieci. Tak to jest. Też tak macie, drodzy rodzice, że jak już tych dzieci nie ma kilka dni, to tak nie wiadomo co ze sobą zrobić? Nikt nie krzyczy, nikt się nie kłóci, nie pyta

- opowiadała Lewandowska. 

Nikt nie marudzi

- dodał piłkarz, na co Anna odpowiedziała przekornie „nasze dzieci nie marudzą”.

W kolejnej relacji Anna pokazała, jak szykują się na rowery.

Tak nam nudno, poza pracą... To po prostu idziemy na rowerek. Co poradzić? Lewciu! 

- zawołała oczekując na piłkarza z wyraźnym rozbawieniem. 

Musimy przyznać, że Lewandowscy w takim wydaniu są niesamowicie uroczą parą.

Też tak macie, że gdy dzieci wyfruną z gniazda na dłużej niż weekend, zaczyna się pustka? Z drugiej strony, takie chwile we dwoje są w związku potrzebne, a stęsknieni rodzice to potem więcej cierpliwości i radości z bycia razem. 

M jak Mama Google News