Woda dla niemowlaka. Jak czytać etykietę, by wybrać tę najzdrowszą?

2025-10-07 13:41

Wybór wody dla maluszka wydaje się prostą decyzją, a ta w butelce często postrzegana jest jako gwarancja czystości. Okazuje się jednak, że w każdym jej litrze mogą kryć się setki tysięcy niewidocznych gołym okiem cząstek. Najdrobniejsze z nich mogą przenikać do organizmu, a bezpieczna woda butelkowana dla niemowląt ma zupełnie inne cechy niż powszechnie sądzimy.

Woda dla niemowlaka

i

Autor: EllenaZ/ Getty Images Jaką wodę dla niemowlaka wybrać?
  • Badania naukowców z Columbia University sugerują obecność nawet setek tysięcy cząstek plastiku w litrze wody butelkowanej
  • Najdrobniejsze cząsteczki plastiku mają zdolność przenikania do krwiobiegu 
  • Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej wskazuje, jaki rodzaj wody jest najbezpieczniejszy dla niemowląt
  • Całkowita zawartość minerałów poniżej 500 mg/l jest kluczowym kryterium wyboru wody dla maluszka

Setki tysięcy cząstek plastiku w litrze wody butelkowanej. Skąd się tam biorą?

Wybierając wodę dla swojej rodziny, wielu z nas sięga po tę w plastikowej butelce, wierząc, że to najwygodniejszy i najbezpieczniejszy wybór. Warto jednak wiedzieć, że naukowcy przyglądają się jej składowi z coraz większą uwagą. Badanie przeprowadzone na Columbia University, którego wyniki udostępnił Narodowy Instytut Zdrowia (NIH), przyniosło zaskakujące wyniki. W popularnych wodach butelkowanych znaleziono do 240 000 mikroskopijnych fragmentów plastiku na 1 litr. Co więcej, znaczna ich część to nanoplastiki, czyli drobinki tak małe, że mogą przenikać do wnętrza komórek naszego ciała. Warto jednak zaznaczyć, że skala tego zjawiska i jego skutki zdrowotne wciąż są przedmiotem pracy naukowców, a dane różnią się między badaniami.

Te obserwacje potwierdza jednak zbiorcza analiza ponad 140 publikacji naukowych, przytoczona przez serwis ScienceDaily. Zgodnie z nią, osoby regularnie pijące wodę butelkowaną mogą rocznie spożywać o około 90 000 więcej cząstek mikroplastiku niż ci, którzy wybierają wodę z kranu. Skąd biorą się te zanieczyszczenia? Jak wyjaśnia badanie opublikowane w „Journal of Hazardous Materials”, drobinki plastiku uwalniają się z butelki na każdym etapie, od produkcji, przez transport, aż po samo odkręcanie nakrętki. Analiza chemiczna opisana w czasopiśmie „Proceedings of the National Academy of Sciences” wykazała, że w wodzie znajduje się nie tylko PET, z którego robi się butelki, ale też poliamid (rodzaj nylonu, używany np. w filtrach) czy polistyren.

Pierwsza pomoc dziecku. Plac zabaw odc. 24

Jak nanoplastik i „wieczne chemikalia” w wodzie mogą wpływać na organizm?

Największy niepokój specjalistów budzi fakt, że najmniejsze cząsteczki plastiku mają zdolność przenikania przez naturalne bariery ochronne organizmu. Jak informuje serwis ScienceDaily, mogą one przedostawać się do krwiobiegu, a stamtąd docierać do ważnych organów. Naukowcy badają ich potencjalny wpływ na powstawanie przewlekłych stanów zapalnych, stresu oksydacyjnego, a nawet na zaburzenia hormonalne. Warto jednak podkreślić, że zarówno Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), jak i Europejska Agencja Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) zaznaczają, że wciąż potrzebujemy więcej danych, by w pełni zrozumieć długofalowe skutki zdrowotne.

Niestety, drobinki plastiku to nie jedyne zmartwienie. Badanie przeprowadzone przez University of Birmingham wykazało obecność w wodzie butelkowanej tak zwanych PFAS (czyli substancji per- i polifluoroalkilowych, często nazywanych „wiecznymi chemikaliami”, ponieważ bardzo trudno rozkładają się w środowisku). Okazało się, że woda określana jako „oczyszczona” zawierała ich znacznie mniej niż ta opisywana jako „źródlana”. Jak sugerują badania, na które powołują się Johns Hopkins University oraz organizacja Consumer Reports, może to wynikać z zastosowania w procesie produkcji metody odwróconej osmozy (czyli bardzo dokładnego filtrowania, które usuwa nawet najdrobniejsze zanieczyszczenia).

M jak Mama Google News

Jaką wodę wybrać dla niemowlaka? Zwróć uwagę na te 3 informacje na etykiecie

W obliczu tych informacji wielu rodziców w Polsce może zastanawiać się, jak dokonać najlepszego wyboru dla swojego dziecka. Na szczęście istnieją jasne wskazówki, które mogą w tym pomóc. Dobrze jest wiedzieć, że każda woda butelkowana w Polsce, zanim trafi na sklepową półkę, musi uzyskać pozytywną opinię Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny (NIZP PZH-PIB). Jak podkreśla Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, dla niemowląt najlepszym wyborem będzie woda źródlana lub naturalna woda mineralna niskomineralizowana. Kluczowe jest, aby łączna zawartość minerałów nie przekraczała 500 mg na litr, co zapobiega niepotrzebnemu obciążaniu delikatnych nerek maluszka.

Polskie zalecenia żywieniowe są spójne, wskazując, że podstawowym napojem dla dzieci powinna być woda źródlana, niskomineralizowana, a dodatkowo o niskiej zawartości sodu i siarczanów. Świadome czytanie etykiet i wybieranie wody o sprawdzonym, łagodnym składzie to prosty, a zarazem bardzo ważny element dbania o zdrowie i prawidłowy rozwój naszych dzieci.