Wakacje z dziećmi: jak chronić dziecko przed słońcem w mieście

2013-06-21 14:00

Przyzwyczailiśmy się już do tego, że wyjeżdżając na wakacje, kupujemy kremy przeciwsłoneczne. Tymczasem w mieście słońce również praży, i to tak samo mocno jak nad morzem. Skóra może odczuwać to jednak znacznie silniej. Nasze otoczenie w różnym stopniu odbija bowiem promienie UV, które docierają do Ziemi. Czy wiesz, w jaki sposób, spędzając wakacje w mieście, ochronić przed słońcem delikatną skórę dziecka?

wakacje 2013 z dziecmi ochrona przed sloncem jak chronic dziecko przed sloncem w miescie
Autor: _photos.com

Spis treści

  1. Wakacje: krem to podstawa
  2. Wakacje: konieczne są czapka i okulary

Odbijające sie od otaczających nas przedmiotów promienie stają się silniejsze – można to porównać do „zajączka” robionego za pomoca lusterka. Bombardują więec skórę z większą intensywnoscią, dlatego podczas upałów należy szczególnie chronić skórę dziecka przed szkodliwym promieniowaniem UV.

Wakacje: krem to podstawa

Promienie UV z łatwością przenikają przez większość tkanin, z jakich szyte są ubrania. Wyjątek stanowią tzw. ubrania z filtrami, które wyprodukowane są ze specjalnie tkanych włókien. Dlatego zanim twoje dziecko wyjdzie z domu, nasmaruj je kremem, jakby szło na plażę. Niektóre filtry mają krótki żywot – po nałożeniu na skórę utleniają się w ciągu ok. 2 godzin.Proces ten przyspiesza pot i woda, a także piasek, który mechanicznie ściera ze skóry krem. Dlatego jeśli wiesz, że twoja pociecha będzie w ciągu dnia aktywna fizycznie, a ty nie będziesz miała możliwości, by nasmarować ją kremem ponownie, zadbaj o to, by dziecko potrafiło to zrobić samodzielnie. Warto w tym celu zaopatrzyć się w opakowanie kremu o mniejszej pojemności, które zmieści się w kieszeni.

Wakacje: konieczne są czapka i okulary

Przed słoncem trzeba chronić również oczy dziecka. To proste, jeśli twoja pociecha ma dobry wzrok – wystarczy jej czapka albo kapelusz z daszkiem i okulary przeciwsłoneczne. Okularynajlepiej kupić w salonie optycznym, bo tylko takie zakupy dają gwarancję, że szkła mają filtry. Okularki z bazaru, choć tańsze, takiej pewności nie dają – szkiełka w nich są barwione na ciemno, ale najczęściej nie mają filtra. Patrzenie przez nie może skończyć się nawet poparzeniem siatkówki, bo dziecko nie mruży wówczas oczu, więc promienie bez przeszkód docieraja do oka.Jeśli twoje dziecko nosi okulary, możesz – również u optyka – zamówić mu szkła przyciemniające się pod wpływem promieni UV bądź okulary ze specjalnymi nakładkami przeciwsłonecznymi, które mocuje się do oprawki za pomocą magnesu.

miesięcznik "M jak mama"
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza