Kto jest ważniejszy – dzieci czy mąż? Pedagog rozwiewa wątpliwości

Niby proste pytanie: dziecko czy mąż? Wiele kobiet bez zastanowienia odpowie, że oczywiście dziecko. Jest przecież słabsze, bezbronne, potrzebuje ochrony i wsparcia. A mąż? Mąż jest dorosły, poradzi sobie. Pedagog zwraca uwagę, że priorytety powinny być jednak inne.

Psychotraumatolog i pedagog Katarzyna Sawicka na swoim kanale na YouTube @Kasia Sawicka zwraca uwagę, że oczywiste jest, że kiedy dwoje ludzi się w sobie zakochuje, to stają się dla siebie najważniejsi. Owocem tej miłości niekiedy są dzieci.

Specjalistka zwraca uwagę, że kiedy pojawią się w związku dzieci, z tymi priorytetami bywa różnie. Często jednak kobieta na pytanie: kto jest ważniejszy w rodzinie – partner czy dziecko? – z całym przekonaniem odpowie, że dziecko.

— Skłaniam się ku temu, że w rodzinie powinien być inny porządek — mówi pedagog, wyjaśniając, jakie powinny być nasze priorytety.

Czytaj także: 5 typowych zachowań, które mogą zniszczyć związek. Unikaj ich jak ognia

Spis treści

1. Dziecko zawsze na pierwszym miejscu?
2. Zaniedbania w związku prowadzą do rozstania
3. Największy prezent dla dziecka
4. „Dzieci kiedyś odejdą z naszego życia”

Dziecko zawsze na pierwszym miejscu?

Pedagog już na wstępie swojej wypowiedzi przyznaje, że poniekąd zgadza się, że dzieci są najważniejsze. Chodzi przecież o to, że są słabsze, trzeba się nimi opiekować, a dorośli dadzą sobie radę.

Ekspertka przyznaje, że trzeba zajmować się słabszymi ludźmi, a rodzina jest miejscem, w którym zajmujemy się sobą nawzajem.

— Naturalną rzeczą jest to, że jeżeli ktoś jest słabszy, mały lub chory, to my się nim opiekujemy — mówi Sawicka.

Jak jednak podkreśla, będąc ponad 20 lat po ślubie i będąc mamą piątki dzieci, skłania się ku temu, że w rodzinie to nie dziecko powinno być na pierwszym miejscu.

— Dla małżonka najważniejszy powinien być współmałżonek, a dopiero na drugim miejscu dzieci — uważa ekspertka.

Zaniedbania w związku prowadzą do rozstania

Pedagog w swojej wypowiedzi porusza kwestię tego, że dzieci mają tendencję wypełniania naszego czasu. Prowadzi to do sytuacji, że przestajemy dbać o relacje ze współmałżonkiem. Tłumaczymy, że nie mamy czasu, ale nawet nie staramy się go wygospodarować. A to właśnie te zaniedbania, które są powtarzane przez lata, jak podkreśla ekspertka, są właśnie przyczyną rozwodów.

— W budowaniu rodziny ważne są te proste rzeczy, które robimy dzień za dniem i tydzień za tygodniem. I gdyby na naszej liście priorytetów stał nasz współmałżonek na pierwszym miejscu, wierzcie mi, rozwodów byłoby dużo mniej — mówi Sawicka.

Dbanie o to, aby mieć dobre relacje z partnerem, to przede wszystkim wygospodarowanie czasu dla siebie. Wspólne wyjścia muszą być dla nas jednak bardzo ważne. Nie może być tłumaczenia, że jest coś innego, coś pilniejszego. Jeżeli o tym zapomnimy, nie zaplanujemy, nie będzie ważne, to ta więź będzie coraz słabsza.

Pedagog zwraca uwagę, że po pewnym czasie pary, które zaniedbały relacje, uświadamiają sobie, że nic ich nie łączy.  

— Nie mamy sobie nic do powiedzenia. Nie byliśmy dla siebie priorytetem, więc nie rozmawialiśmy, nie poszliśmy na randkę, no bo po co. Po parunastu latach takiego funkcjonowania i parę razy do roku rozmawiania o ważnych rzeczach to rzeczywiście można się rozjechać — wyznaje ekspertka.

Największy prezent dla dziecka

Sawicka zwraca przy tym uwagę, że dobre relacje z mężem, umieszczone na samej górze priorytetów są dobre nie tylko dla naszego związku. Są również czymś najlepszym dla naszych dzieci.

— Największym prezentem, jaki można dać swoim dzieciom, są kochający się rodzice — podkreśla specjalistka.

Wzajemne rozmowy rodziców, okazywanie sobie szacunku i sympatii, przytulają się, śmieją się ze sobą w codziennym życiu – to największa siła, jaką dostaje dziecko.

Mając dobre relacje z partnerem, korzysta na tym cała rodzina.

„Dzieci kiedyś odejdą z naszego życia”

Jeżeli wciąż uważamy, że to dzieci powinny być na pierwszym miejscu, zawsze najważniejsze, to warto uświadomić sobie fakt, o którym również wspomina ekspertka.

Podkreśla, że dzieci są wspaniałym darem, ale kiedyś odejdą z naszego życia, co więcej – powinny to zrobić. Utrzymywanie dalszych relacji jest oczywiście normalne.

Sawicka pyta, jeżeli dzieci będą na pierwszym miejscu i zaniedbamy naszego partnera – to co nam zostanie?

Czytaj także: Komunikacja w związku — jak rozmawiać z partnerem?

Rodzicielstwo bardziej łączy, czy jednak dzieli? 8 wyzwań dla związku po pojawieniu się dziecka

Iwona Szadkowska