Rodzice w liście do ratowniczek, które odnalazły ich córkę. „Dostaliśmy swoją nauczkę”

2025-08-22 10:16

Nad pełnym tłumów polskim morzem to codzienność. Wystarczy chwila nieuwagi, by dziecko oddaliło się na plaży i straciło orientację w terenie. Zagubienia dzieci to jedna z najczęstszych interwencji ratowników na strzeżonych plażach. Tym razem wszystko skończyło się dobrze, a rodzice wykonali w stronę WOPR-u wzruszający gest.

4-latka zaginęła na plaży.

i

Autor: makasana/ GettyImages Rodzice napisali piękne podziękowania.

Do zaginięcia 4-letniej dziewczynki doszło na zatłoczonej plaży w Lubiatowie (woj. pomorskie). Po kilkudziesięciu minutach grozy, jaką przeżywali rodzice, dziecko zostało odnalezione z pomocą ratowników WOPR Gniewino. Po wszystkim rodzice wykonami nietuzinkowy gest, przyznając się do błędu i dziękując za pomoc. Na skrzynkę mailową WOPR-u wpłynął list od szczęśliwej rodziny.

Zaginięcia dzieci na plaży to dla nas chleb powszedni, jednakże nie często zdarzają się podziękowania

- skomentowali ratownicy na swoim profilu na Facebooku. 

Co zrobić, by nie zgubić dziecka na plaży i by inne tego typu akcje przebiegały z powodzeniem?

Pierwsza pomoc dziecku. Plac zabaw odc. 24

Rodzice wdzięczni ratowniczkom z Lubiatowa

Do zaginięcia 4-latki doszło w Lubiatowie, miejscowości znajdującej się pomiędzy Łebą, a Dębkami. Jak przyznają rodzice w liście do WOPR, wystarczyła chwila nieuwagi, by stracili kontakt wzrokowy z córką.

„Dzięki szybkiej reakcji, profesjonalnemu podejściu oraz koordynacji działań pani Julii oraz Oliwii, nasza pociecha odnalazła się po ok. 40 minutach. Chcielibyśmy szczerze podziękować za zaangażowanie w zaistniałą sytuację. My dostaliśmy swoją nauczkę i oby w takich sytuacjach na straży zawsze znajdowały się takie osoby jak pani Julia i pani Oliwia”

- czytamy w wiadomości opublikowanej przez gniewiński WOPR.

WOPR dostał podziękowania od rodziców zaginionej dziewczynki.

i

Autor: Gniewińskie WOPR/ Facebook WOPR dostał podziękowania od rodziców zaginionej dziewczynki.

Co robić, gdy dziecko zgubi się w tłumie?

Nawet najbardziej ostrożnym rodzicom, może przydarzyć się zagubienie dziecka w tłumie. Wystarczy chwila nieuwagi, rozproszenie się dziecka i nawet kilkumetrowe odległości, by po chwili przy niewłaściwym postępowaniu oddalić się od siebie na duży dystans. Co robić, gdy dziecko zniknie nam z oczu?

  • Nie wstydzić się i nie bać oceny otoczenia. Głośno wołać dziecko, opisując przy tym, w co jest ubrane by inni mieli możliwość rozpoznania go.
  • Jeden opiekun, jeśli to możliwe powinien zostać na miejscu zagubienia, na wypadek, gdyby dziecko samo odnalazło drogę.
  • Wcześniej edukować i uczulać dziecko, by jeśli się zgubi, poszukało zaufanej grupy osób, najlepiej takiej, w której są inne dzieci i poprosiło o pomoc. 
  • Będąc osobą, która odnalazła dziecko, nie przemieszczać się z nim, tylko zostać w miejscu odnalezienia. To usprawni poszukiwania.
M jak Mama Google News