Jak działają TELEFONY ZAUFANIA dla mam? Sprawdzamy

2014-09-11 15:14

Ciężarna potrzebuje nagłej pomocy. Włącza internet i szuka numerów telefonów zaufania. Wykręca pierwszy, drugi, kolejny. Niestety wiele numerów telefonów zaufania jest nieaktywnych...

jak-dzialaja-telefony-zaufania-dla-mam-sprawdzamy

i

Autor: Thinkstock|thinkstockphotos.com Infolinie dla mam służą pomocą i wsparciem dla kobiet w potrzebie.

Spis treści

  1. Telefon zaufania "Rodzić po ludzku" nieaktywny, ale nadal pomagają
  2. Dyżury psychologów - telefon zaufania Ośrodka Interwencji Kryzysowej
  3. Telefon zaufania Centrum Praw Kobiet
  4. Telefon zaufania z Białegostoku
  5. Infolinia Rzecznika Praw Pacjenta
  6. Kiedy do rzecznika praw pacjenta?
  7. Pomoc dla ojców

– Prowadziliśmy swego czasu specjalną linię mającą na celu wspieranie kobiet w ciąży. Niestety wszystko rozbija się o kwestie finansowe. Samorządy nie chcą inwestować w tego typu działalność, bo przecież z pomocy korzystałyby również osoby spoza regionu. Z kolei instytucje ogólnopolskie jakoś nie garną się do wspierania tego typu inicjatyw – mówi Joanna Pietrusiewicz, prezes fundacji „Rodzić po ludzku”.

Telefon zaufania "Rodzić po ludzku" nieaktywny, ale nadal pomagają

Wielka szkoda, bo jak podkreśla Joanna Pietrusiewicz, potrzeby w tym względzie są ogromne. – Nasza linia była mocno oblegana. Mieliśmy wielu specjalistów mogących pomóc potrzebującym ciężarnym i młodym mamom – w aspektach prawnych, psychologicznych czy nawet w sprawach opieki nad maluszkiem – dodaje Joanna Pietrusiewicz. Szukając infolinii dla ciężarnych w wyszukiwarce, bardzo łatwo natrafimy właśnie na numery do fundacji „Rodzić po ludzku”. – Żałuję, lecz są one nieaktywne. Mimo to ciężarne i młode mamy kontaktują się z nami mejlowo oraz pod numerami telefonu fundacji, które są dostępne na stronie internetowej. Oczywiście robimy wszystko co w naszej mocy, by pomóc, ale trzeba zdać sobie sprawę, że nie mamy już możliwości bezpośredniego skorzystania z wiedzy specjalistów i niektóre problemy pozostają najzwyczajniej poza granicami naszych możliwości – kwituje Joanna Pietrusiewicz.

Dyżury psychologów - telefon zaufania Ośrodka Interwencji Kryzysowej

Z zupełnie innych przyczyn przestał funkcjonować „telefon nadziei” dla kobiet w ciąży 800 112 800. – Nie było zbyt wielu zgłoszeń od ciężarnych i młodych rodziców, dlatego ta infolinia nadal działa (przez całą dobę, za darmo), lecz pełni obecnie rolę interwencji w przypadkach przemocy. Pomoc uzyska każdy, również panie w odmiennym stanie czy osoby zgłaszające przemoc wobec dzieci. Zresztą także w sprawach niezwiązanych z przemocą staramy się wspierać dzwoniących. Dyżurują głównie psychologowie z Łodzi, ale podobne telefony działają w wielu miastach – wystarczy poszukać ich numerów w internecie. Wsparcia udzielamy również podczas spotkań osobistych, bo nie wszystkie sprawy można rozwiązać zdalnie – mówi Agnieszka Kasperska z Ośrodka Interwencji Kryzysowej Miejskiego Centrum Zdrowia w Łodzi. Oprócz numeru 800 112 800, w dni powszednie w godzinach 20.00–8.00, a w weekendy przez całą dobę można zadzwonić pod numer 19288 (pod tym numerem uzyskamy również pomoc lokalnie), a także pod numer 42 630 11 02 (przez całą dobę). Połączenia z ostatnimi dwoma z wymienionych numerów są płatne.

Telefon zaufania Centrum Praw Kobiet

Pomoc można uzyskać także w Centrum Praw Kobiet, gdzie działa specjalna linia, z której korzystają nie tylko ciężarne i młode mamy, lecz wszystkie kobiety, przede wszystkim ofiary przemocy. Wystarczy w dni powszednie w godzinach 10.00 –16.00 zadzwonić pod numer 22 621 35 37 . Od poniedziałku do środy i w piątki dyżuruje psycholog, w czwartki prawnik. Rozmówcy najczęściej przedstawiają skomplikowane sprawy, przy których niejednokrotnie nie kończy się na jednej rozmowie. Przez całą dobę można natomiast porozmawiać pod numerem 600 070 717 – ten numer służy bardziej interwencjom w nagłych sytuacjach. Jeśli kobiety nie stać finansowo na przeprowadzenie rozmowy, istnieje możliwość oddzwonienia przez dyżurnego. Naturalnie to dotyczy głównie nagłych sytuacji. Pod oba numery nierzadko zgłaszają się ciężarne i młodzi rodzice. – Ciąże i małe dziecko to niestety jedna z poważniejszych „sytuacji”, przy których kobiety i dzieci stają się ofiarami przemocy. Mieliśmy nawet przypadek, gdy pani z Pomorza przyjechała do nas, szukając schronienia przed agresywnym mężem. Na szczęście mamy swego rodzaju schronisko, w którym kobiety w trudnej sytuacji mogą przenocować i otrzymać posiłek, znaleźć pomoc psychologiczną, prawną. Liczba miejsc jest ograniczona, ale jak potrzeba, to nawet świetlicę adaptujemy do celów noclegowych – mówi Urszula Nowakowska, prezes Centrum Praw Kobiet. Oprócz sytuacji związanych z agresją, do Centrum Praw Kobiet często zgłaszają się osoby mające problemy w pracy, wynikające z zajścia w ciążę. – Kobiety są niesłusznie zwalniane lub mają problemy z wyegzekwowaniem należnych przywilejów, a nawet pieniędzy. To niestety wcale nierzadkie historie w państwie prawa – dodaje Urszula Nowakowska. Z perspektywy wielu lat działalności liczba interwencji Centrum Praw Kobiet niestety nie maleje. – Coraz więcej kobiet ma świadomość swoich praw i próbuje je wyegzekwować – to bardzo pozytywna tendencja. Choć w sytuacji przemocy dużą barierę stanowią strach oraz niesłuszna obawa o to, że może być jeszcze gorzej – opowiada prezes Centrum Praw Kobiet.

Telefon zaufania z Białegostoku

Warto również zawędrować łączami do Białegostoku, wystukując numer 85 732 22 22. – Jesteśmy wolontariuszami o różnych specjalizacjach, samo funkcjonowanie numeru telefonu dofinansowuje Urząd Miasta Białystok. Dyżurujemy w dni powszednie w godzinach 15.00–18.00. Dzwonią do nas często ciężarne i młodzi rodzice. Pomagamy nie tylko osobom z Białegostoku i okolic, ale także z całej Polski, a nawet z zagranicy. Najczęściej rozmawiamy przez telefon, rzadziej kontaktujemy się mejlem – mówi konsultantka pragnąca zachować anonimowość. Telefon zaufania działa przy Stowarzyszeniu Rodzin Katolickich. – Naszą rolą jest przede wszystkim wysłuchać i wspomóc radą, lecz nie tylko. Wcale nie tak dawno pomogliśmy pani, która po raz trzeci zaszła w ciążę i zadzwoniła, że nie ma gdzie się podziać. Pomogliśmy załatwić opiekę – historia miała szczęśliwy koniec. Innym razem ktoś chciał popełnić samobójstwo. Wielu ludzi ma problemy z uzależnieniami, depresją, przemocą w rodzinie – dodaje nasza rozmówczyni.

Infolinia Rzecznika Praw Pacjenta

Młodzi rodzice i ciężarne miewają również problemy związane z nieprawidłowościami w punktach opieki medycznej. Pomocą służy instytucja o nazwie Rzecznik Praw Pacjenta. Można skorzystać z bezpłatnej infolinii 800 190 590, czynnej od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00–21.00. Pacjenci mogą nie tylko zgłosić jakiś problem, lecz również otrzymać informacje o przysługujących im prawach. Można również skontaktować się elektronicznie pod adresem [email protected]. – Jeżeli pacjent lub rodzice dziecka uważają, że podczas korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej w danej placówce doszło do naruszenia ich praw, powinni przesłać (pocztą, faxem, przez elektroniczną Platformę Usług Administracji Publicznej) do naszego biura podpisany wniosek. Dane kontaktowe dostępne są na www.bpp.gov.pl w zakładce „Kontakt”. Wniosek kierowany do rzecznika jest wolny od opłat – mówi Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta. Wnioski czy telefony od rodziców najmłodszych dzieci (0–6 lat) stanowią około 0,5 procenta wszystkich zgłoszeń. – Gdy maleństwo zachoruje, stres i emocje towarzyszące rodzicom są zwykle silniejsze, dlatego każdy zgłoszony problem dotyczący najmłodszych pacjentów jest niezwłocznie wyjaśniany i rozpatrywany ze szczególną uwagą. Jeżeli chodzi o zgłoszenia z zakresu opieki okołoporodowej, ich liczba z roku na rok nieznacznie, ale maleje. W 2013 roku stanowiły one 2,5 procenta z prawie 70 000 zgłoszeń – dodaje Barbara Kozłowska.

Kiedy do rzecznika praw pacjenta?

Mówi Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta

  • Zgłoszenia do rzecznika praw pacjenta często dotyczą pobierania przez szpitale zawyżonych opłat za pobyt rodzica przy dziecku w czasie hospitalizacji, czy za tzw. porody rodzinne. Czyli część szpitali w Polsce łamie prawo lub je obchodzi. Zgłaszane problemy dotyczą również kwestii ponoszenia kosztów związanych z wykonywaniem zleconych badan diagnostycznych, nieuprawnionych opłat za szczepienia, zastrzeżeń co do udzielonych świadczeń zdrowotnych, zachowania się lekarza czy pielęgniarki.
  • Wpływają do nas zgłoszenia kobiet i ich rodzin dotyczące braku wsparcia, zrozumienia i empatii lekarzy czy pielęgniarek w trudnych dla pacjentki chwilach, jak np. śmierć dziecka czy jego choroba.
  • Zajmowałam się kwestia pobierania od pacjentek opłat za znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie. Finansowane jest ono ze środków publicznych i wykonywane w przypadku, gdy istnieją do tego wskazania medyczne. W poprzednich latach otrzymywałam wiele zgłoszeń z tym związanych, obecnie to już pojedyncze sygnały; dostałam wiele informacji od pacjentek, że po naszej interwencji szpitale zwracały im pobrane opłaty. w Innym przykładem były skuteczne działania w zakresie środków spożywczych przeznaczonych dla dzieci na diecie eliminacyjnej mlekozastępczej oraz dzieci na diecie eliminacyjnej w fenyloketonurii. Pacjenci zgłaszali zastrzeżenia głównie do wzrostu ceny danego leku czy środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego pomimo refundacji.
  • Zachęcamy pacjentów, by kontaktować się z biurem rzecznika praw pacjenta nie tylko, gdy problem już się pojawi, ale także w celu poznania przysługujących im praw. Świadomy pacjent ma szansę dostrzec pewne nieprawidłowości i w porę zareagować. Na przykład wie, że ma prawo do uzyskania od lekarza przystępnej informacji o stanie zdrowia, przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych może być obecna osoba bliska, ma prawo do dostępu do dokumentacji medycznej.

Pomoc dla ojców

Mówi Grzegorz Orlikowski z Centralnego Stowarzyszenia Obrony Praw Ojca i Dziecka

  • Ojcowie również nie są pozostawieni bez pomocy. Wiele stowarzyszeń działa na podstawie art. 8 Kodeksu postępowania cywilnego, między innymi Centralne Stowarzyszenie Obrony Praw Ojca i Dziecka, które pomaga głównie swoim członkom. Zostać takowym nie jest trudno. Gdy ustny wniosek o przyjęcie do stowarzyszenia został pozytywnie rozpatrzony, wystarczy przeczytać i zaakceptować regulamin oraz opłacić składkę członkowską (400 zł rocznie).
  • Wspieramy ojców jako pełnomocnicy w sprawach o alimenty oraz zaprzeczenie i ustalenie ojcostwa, jako uczestnicy postępowań nieprocesowych oraz doradcy. Jednym z naszych najważniejszych zadań jest edukacja, ponieważ sprawy rodzinne zazwyczaj nie znajdują finału na jednej rozprawie, ciągną się nawet latami. Dlatego zależy nam, aby rodzic potrafił sam sobie poradzić w sądzie. Część informacji można również znaleźć na naszej stronie internetowej https://www.csopoid.pl
  • Ojcowie nadal są mocno dyskryminowani w sądach. Tata musi udowodnić, że jest lepszym rodzicem od mamy. Mimo prawa domniemanej niewinności i równości zagwarantowanego przez Konstytucję RP, to on na wstępie bywa traktowany jako „ten niedobry”.
  • Około 10 procent osób zgłasza się jeszcze przed narodzinami malucha. Panowie chcieliby mieć kontakt z potomkiem, ale przewidują kłopoty ze strony partnerek. Chciałbym zaznaczyć, że dokładamy wszelkich starań, by zachować obiektywizm i dlatego z chęcią pomagamy również paniom. Mamy bowiem świadomość, że bywają lepsi i gorsi ojcowie.
miesięcznik "M jak mama"