Spis treści
- „Tęczowe dziecko” i „słoneczne dziecko” – co oznaczają te określenia?
- Czym jest „słoneczne dziecko”?
- Czym różni się „słoneczne dziecko” od „tęczowego dziecka”?
- Poczucie winy po stracie dziecka
- Czas spędzony ze „słonecznym dzieckiem” a żałoba
- W jaki sposób można wspierać rodziców, którzy stracili dziecko?
„Tęczowe dziecko” i „słoneczne dziecko” – co oznaczają te określenia?
Utrata dziecka na każdym etapie jego życia to ogromny dramat. To jedno z najbardziej traumatycznych przeżyć, z którymi przychodzi się zmierzyć rodzicom.
Rodzice po stracie dziecka nadają unikatowe określenia nie tylko dzieciom, które odeszły – ale także tym, które są przy nich. Tak powstało „tęczowe dziecko”, czyli maluszek urodzony po każdym rodzaju straty. Jego przeciwieństwem jest „słoneczne dziecko” – mniej znane określenie, które warto znać, jeśli ktoś z naszego otoczenia używa tego terminu.
Czym jest „słoneczne dziecko”?
„Słoneczne dzieci” to określenie odnoszące się do dzieci urodzonych przed utratą ciąży. Najprawdopodobniej powstało dlatego, że rodzice, którzy doświadczyli straty, inaczej postrzegają dzieci urodzone wcześniej. Słońce staje się tu symbolem optymizmu i witalności, ale także spokojem przed burzą, która pojawiła się w życiu rodziców po stracie.
Termin „słoneczne dziecko” jest symbolem nadziei. Według specjalistów przypomina o radosnych chwilach, które znów mogą nadejść.
Czym różni się „słoneczne dziecko” od „tęczowego dziecka”?
„Tęczowe dziecko” to maluszek urodzony po utracie ciąży, w tym po poronieniu, urodzeniu martwego dziecka, ciąży pozamacicznej czy śmierci niemowlęcia. Z kolei „słoneczne dziecko” to dziecko urodzone przed taką stratą. To określenie bywa dla rodziców ważne, ponieważ podkreśla wyjątkową rolę każdego dziecka w ich życiu.
Jeśli ktoś z naszych znajomych używa takich określeń, warto znać ich znaczenie i różnice.
Poczucie winy po stracie dziecka
Rodzice, którzy mając już dziecko, doświadczyli straty kolejnej ciąży, mogą przeżywać skrajne emocje. Towarzyszy im nadzieja, że wszystko się ułoży, ale także poczucie winy, rozczarowanie i świadomość, że nie udało się dać swojemu dziecku rodzeństwa.
Można odczuwać te wszystkie emocje jednocześnie i jest to całkowicie normalne. Najtrudniejsze bywa zmierzenie się z poczuciem winy. Mając zdrowe dziecko – swoje „słoneczko” – rodzice mogą czuć smutek i wmawiać sobie, że nie mają prawa narzekać.
Czas spędzony ze „słonecznym dzieckiem” a żałoba
Czas radzenia sobie ze stratą jest wyjątkowo trudny. Często może wydawać się, że nie ma drogi, która pozwoli to przejść. Eksperci podkreślają, że każdy ma prawo do wszystkich emocji, które pojawiają się w tym czasie. Ważne jest, aby być dla siebie wyrozumiałym i cierpliwym.
Warto pamiętać także o dziecku, które jest przy nas. Czas spędzony ze „słonecznym dzieckiem” może być niezwykle uzdrawiający i pomóc w procesie żałoby.
W jaki sposób można wspierać rodziców, którzy stracili dziecko?
Rodzice po stracie dziecka potrzebują czasu, zrozumienia i akceptacji swoich emocji. Wsparciem może być uważne słuchanie, okazywanie empatii i oferowanie pomocy w codziennych obowiązkach, jeśli tego potrzebują. Ważne jest, by nie oceniać ich sposobu przeżywania żałoby i nie wymuszać na nich powrotu do „normalności”. Czasem pomocne bywa także wskazanie grup wsparcia lub specjalistów, którzy towarzyszą rodzicom w procesie żałoby i pomagają im odnaleźć spokój w codzienności.
