Tata czterech dziewczynek ma dość. Nie jest mu przykro, że nie ma syna

2024-02-29 14:01

Komentarze dotyczące płci i liczby posiadanych dzieci niestety wciąż są normą, podobnie jak seksistowskie żarty, które niektórym wydają się idealnym podsumowaniem sytuacji innych. Są też tacy, którzy mierzą wszystkich swoją miarą i nie biorą pod uwagę, że ktoś może myśleć inaczej.

Tata czterech dziewczynek ma dość. Nie jest mu przykro, że nie ma syna

i

Autor: GettyImages

"Postaralibyście się o dziecko", "A kiedy drugie?", "To teraz czas na dziewczynkę", "Kolejny synek?!" - wciąż słyszymy tego typu słowa. Nie brakuje "ekspertów", którzy wiedzą najlepiej, co czujemy, jak powinno wyglądać nasze życie. Tata z TikToka ma już dość współczujących komentarzy innych. Szczególnie że dotyczą one… jego córek.

Jak zaplanować płeć dziecka?

Dumny tata córek

Umięśniony mężczyzna, z tatuażami, żołnierz. Łatwo ulec stereotypowemu myśleniu, prawda? Często spotyka się z nim pewien aktywny w mediach społecznościowych tata czterech córek, znany na TikToku jako @mandatoryfunday. W jednym z nagrań przyznał, że ma dość współczujących komentarzy - ludzie wciąż sugerują, że jest mu przykro, ponieważ nie ma żadnego syna, same córki. - Moje dzieci wiedzą, co mówisz i to rani ich uczucia - zaznacza.

TikToker podkreśla, że uwielbia być ojcem dziewczynek. - Mam już dość ludzi, którzy przychodzą do mnie i mówią, że jest im przykro, że mam córki – wskazuje. Dodaje, że gdy pyta, dlaczego tak czują, komentujący nagle zapominają języka, nie wiedzą co mogliby powiedzieć.

Przeczytaj także: Na początku wszyscy jesteśmy kobietami. Co więc decyduje o tym, że rodzi się chłopiec lub dziewczynka?

"Śmieszne" komentarze

Tata przyznał, że jest jeszcze jedna grupa ludzi - ci, którzy uważają za stosowne mówienie o tym, aby sprawdził, czy "jego strzelba działa". Dla nich tego typu komentarze wciąż są zabawne, dziwią się, że ojciec nie śmieje się razem z nimi.

- Szczerze mówiąc, gdym miał piąte dziecko, chciałbym, aby to była dziewczynka - podkreślił ojciec.

Komentarze wskazują, że rodzice, którzy mają kilkoro dzieci tej samej płci mają do czynienia z podobnymi sytuacjami i doskonale wiedzą, jak denerwujące mogą być "rady" innych.

- Chciałem bić ludzi, którzy mówili: "Będziesz się starał o chłopca?". Zamiast tego odpowiadam: "Dlaczego? Czy moje dziewczyny nie są wystarczająco dobre?". Uwielbiam patrzeć, jak niezręcznie się czują - przyznał tata trzech córek.

- Mój tata wychował pięć dziewczynek i każdemu powtarzał: "Nie ma takiej rzeczy, którą mogliby zrobić twoi chłopcy, a moje dziewczynki nie mogłyby jej zrobić lepiej!" - czytamy w innym komentarzu.

- Kiedy dowiedziałem się, że będę miał córkę, wszyscy spodziewali się, że będę rozczarowany, zupełnie nie rozumiałem dlaczego  wskazuje inny komentujący.

Jedno jest pewne: stereotypowe myślenie nigdy nie jest dobre. I zawsze warto pomyśleć, co może poczuć osoba, z którą będziemy chcieli podzielić się swoją "złotą myślą".

Przeczytaj także: Córeczka tatusia, czyli o więzi między ojcem a córką