Kupujesz dla dziecka rzeczy z drugiej ręki? Ubrania i zabawki tak, ale tutaj uważaj

2024-08-06 14:16

Kupowanie używanych rzeczy dla dzieci ma wiele plusów. Pozwala zaoszczędzić pieniądze, a sprzedającemu - zwolnić miejsce w szafie. Na aukcjach lokalnych serwisów z ogłoszeniami pojawiają się jednak nie tylko ubrania i zabawki.

Kupujesz dla dziecka rzeczy z drugiej ręki? Ubrania i zabawki tak, ale tutaj uważaj

i

Autor: Getty images Kupujesz dla dziecka rzeczy z drugiej ręki? Ubrania i zabawki tak, ale tutaj uważaj

Ceny akcesoriów i ubranek dla dzieci bywają tak wysokie, że zakup wyprawki dla maluszka wiąże się z ogromnym wydatkiem. To głównie z powodu oszczędności rodzice chętnie zaglądają na portale z ogłoszeniami. Często dużo taniej można kupić tam ubranka, których dziecko nawet nie zdążyło założyć, bo tak szybko rosło.

Kwitnie także handel zabawkami, które właściciela potrafią zmieniać co roku i wciąż działają i wyglądają dobrze. Tym bardziej, że jakość zabawek, których wyjściowa cena była zaporowa, wcale nie pogarsza się i z pewnością nadal jest to lepszy wybór niż zakup produktów bez atestów na azjatyckich platformach "za grosze".

Sprawdzamy miejskie wyprawki. Królowe matki odc. 13

Co warto kupować dziecku z tzw. drugiej ręki?

Przede wszystkim ubranka z dobrej jakości materiałów. Bawełniane body, czapeczki, wełniane sweterki to ciuszki, z których potrafi korzystać nawet kilkoro maluchów. O ile tylko nie mają dziur i plam, z pewnością posłużą i twojemu dziecku.

Zazwyczaj w dobrej cenie można upolować także ubranka wierzchnie, zwłaszcza kombinezony dla najmłodszych. Zimowe ubrania, z których niemowlęta szybko wyrastają, są w doskonałym stanie, jak ze sklepu. Zdarza się też, że dziecko w ogóle nie zdąży takiego śpiworka użyć, więc wystawiany jest z metkami.

Warto kupować także akcesoria i zabawki, które można łatwo umyć bądź uprać. Maty do zabawy, kokony, chusty do noszenia, wanienkę, podgrzewacz do butelek, nianię elektroniczną.

Spore oszczędności przynosi też zakup używanego łóżeczka czy wózka dziecięcego. Ten ostatni, podobnie jak fotelik samochodowy, jest najdroższym zakupem, dlatego wielu rodziców nie chce kupować nowego.

Tych używanych rzeczy dla dziecka lepiej nie kupuj

Fizjoterapeuci dziecięcy są zgodni co do tego, że buty dla dzieci, choć często droższe niż modele dla dorosłych, należy kupować nowe. Dlaczego? Chodzi nie tylko o to, że mogą być źródłem infekcji grzybiczych i bakteryjnych. But odkształca się pod wpływem użytkowania, dopasowuje do dziecięcej stopy. Szkoda, by maluszek po poprzednim właścicielu odziedziczył wady lub nieprawidłowe wzorce takie jak koślawość fizjologiczną.

Innym, istotnym dla zdrowia i bezpieczeństwa dziecka, jest wybór fotelika samochodowego. Niedawno na profilu sklepu z fotelikami pojawiło się ogłoszenie o pozostawionym przy śmietniku foteliku po "drobnej stłuczce".

"Nigdy nie wiecie, czy fotelik kupiony na OLX czy w podobnym miejscu nie ma historii jak na poniższym ogłoszeniu z jednej z lokalnych grup" - czytamy w treści załączonego posta.

Jak przekonuje autor wpisu, nie ma znaczenia, czy fotelik kupujemy jako ten drugi, który ma być używany rzadziej, np. w aucie dziadków odbierających pociechę z przedszkola. Kupując używany fotelik zazwyczaj nie znamy jego historii.

Nawet niewielkie pęknięcie, nadwyrężenie materiału mogą spowodować, że fotelik przy następnym zderzeniu nie zadziała tak, jak powinien, czyli może zagrażać zdrowiu i życiu przewożonego pasażera

- czytamy na profilu Osiem Gwiazdek Kraków.

Warto pamiętać również o tym, że foteliki także mają swój okres ważności, co oznacza, że nie mogą służyć dłużej, niż zaleca producent. W przypadku zakupu używanego fotelika nie mamy pewności ani co do jego bezwypadkowości ani wieku.

Czy to oznacza, że nie możesz wozić dziecka w foteliku używanym przez kogoś innego? Niekoniecznie. Jeśli chcesz zaoszczędzić, możesz odkupić fotelik od osoby, którą dobrze znasz i której możesz w tej kwestii zaufać. Wówczas nie ma przeciwwskazań, by twoje dziecko skorzystać z fotelika, w którym jeździł inny maluch.

Pamiętaj, jeśli twój samochód brał udział w kolizji drogowej, nie sprzedawaj fotelika licząc na odzyskanie kosztów. Zanim trafi na śmietnik przetnij pasy - to jasny sygnał, że nie nadaje się do użytku. Fotelik, który brał udział w wypadku zazwyczaj możesz wymienić na nowy w sklepie w ramach gwarancji producenta - konieczny będzie dowód zakupu i zaświadczenie wystawione przez policję. Zwrot kosztów można uzyskać także z polisy OC sprawcy kolizji czy wypadku lub z własnego autocasco, o ile tylko zakres ochrony tak stanowi.

Mądrości naszych rodziców - to prawda czy mit? [QUIZ]
Pytanie 1 z 10
"Nie siedź blisko telewizora, bo popsujesz wzrok"