- Badania naukowe dowodzą, że zabawy plastyczne budują w mózgu połączenia neuronowe niezbędne do nauki czytania
- Sprawność manualna zdobyta podczas wycinania i lepienia jest fundamentem dla przyszłej umiejętności pisania
- Neurodydaktycy wyjaśniają, jak twórcze działanie aktywuje kluczowe obszary mózgu odpowiedzialne za pamięć i myślenie
- Proste prace z kasztanów i liści mają bezpośredni wpływ na późniejsze wyniki dziecka w nauce
- Rozmowa z dzieckiem w trakcie wspólnego tworzenia jest kluczowa dla budowania jego bogatego słownictwa
Jak zabawy plastyczne pomagają dziecku w nauce czytania, pisania i matematyki?
Twórcze zabawy to znacznie więcej niż tylko sposób na wypełnienie wolnego popołudnia. Jak pokazują badania, na które powołuje się portal Playto, dzieci regularnie angażujące się w aktywności plastyczne często osiągają lepsze wyniki w nauce, szczególnie w matematyce i przedmiotach językowych. Co ciekawe, prace ręczne mogą być też fundamentem dla przyszłych sukcesów w czytaniu. Badanie przytoczone na blogu Uniwersytetu Indiana dowodzi, że podczas rysowania czy lepienia w mózgu dziecka intensywnie tworzą się nowe połączenia neuronowe (czyli swoiste ścieżki, które są niezbędne do późniejszej nauki i rozumienia słowa pisanego).
Rozmowy prowadzone z dzieckiem podczas wspólnego tworzenia mają ogromne znaczenie. Inna analiza cytowana przez ten sam uniwersytet podkreśla, że takie pogawędki niezwykle wzbogacają słownictwo malucha, co bezpośrednio przekłada się na jego zdolność do rozumienia tekstów w przyszłości. Korzyści płynące z kreatywności mają też solidne podstawy w budowie naszego mózgu. Jak wyjaśniają eksperci portalu Kids First Services, zabawy angażujące wyobraźnię aktywują kluczowe jego obszary, takie jak kora przedczołowa (nasze centrum dowodzenia, odpowiedzialne za planowanie i rozwiązywanie problemów) oraz hipokamp (obszar ważny dla pamięci i orientacji w przestrzeni).
Jednocześnie czynności takie jak malowanie, wycinanie czy lepienie małych kuleczek z plasteliny to fantastyczny trening motoryki małej (czyli precyzyjnych ruchów dłoni i palców, które są kluczowe w nauce pisania). Sprawność w tym zakresie jest niezbędna, by dziecko mogło pewnie trzymać ołówek i stawiać pierwsze litery, co potwierdzono między innymi na łamach „International Journal of Islamic Education Research”. Globalne znaczenie kreatywności w rozwoju potwierdzają takie inicjatywy jak Tydzień Kreatywności Crayola, którego hasłem przewodnim było „Wyobraźnia w działaniu”, co pokazuje, jak ważna jest ona dla rozwoju intelektualnego i emocjonalnego dzieci na całym świecie.
Dlaczego swobodna zabawa to najmądrzejsze wsparcie dla rozwijającego się mózgu?
Rozwijanie kreatywności u dzieci jest również ważnym tematem w Polsce, zarówno w edukacji, jak i w badaniach naukowych. Ministerstwo Edukacji uruchomiło program „Kto ty jesteś? – Polak mały”, który, jak informuje serwis gov.pl, wspiera organizację zajęć rozwijających twórcze myślenie w duchu idei STEM (podejścia, które łączy w zabawie elementy nauki, technologii, inżynierii i matematyki). Z kolei polskie badania, omówione na łamach „Głosu Pedagogicznego”, wskazują, że zajęcia plastyczne uwrażliwiają dzieci na piękno otaczającego świata, budują zaufanie do własnych pomysłów i kształtują elastyczność umysłu, czyli zdolność do szybkiego odnajdywania się w nowych sytuacjach.
Nowoczesne podejście do edukacji w Polsce często opiera się na neurodydaktyce (czyli wiedzy o tym, jak uczyć, aby było to zgodne z naturalnym sposobem pracy mózgu). Jak wyjaśnia portal smart-sens.org, dziecko uczy się najskuteczniej, gdy czuje się bezpiecznie, jest zaangażowane emocjonalnie i ma swobodę twórczego działania. Proces kreatywny angażuje jednocześnie wiele części mózgu: płat czołowy (odpowiedzialny za planowanie), układ limbiczny (nasze centrum emocji i motywacji) oraz tak zwaną sieć domyślną (aktywną, gdy swobodnie błądzimy myślami). Dlatego dawanie dziecku przestrzeni na swobodną zabawę to nie tylko miły sposób na spędzenie czasu, ale przede wszystkim mądre wsparcie dla jego rozwijającego się mózgu.

Jak zrobić ludzika z kasztanów i liska z liści? Sprawdzone pomysły na jesienną sztukę
Jesień to wspaniały czas na spacery, z których można przynieść prawdziwe skarby. Kolorowe liście, lśniące kasztany i żołędzie to gotowe materiały, które z odrobiną wyobraźni zamienią się we wspaniałe dzieła sztuki. Jak podpowiada niemiecki portal dla rodziców eltern.de, jedną z najprostszych i najbardziej lubianych przez dzieci zabaw jest tworzenie ludzików z kasztanów. Wystarczy kilka świeżo zebranych darów jesieni i wykałaczki lub zapałki, by stworzyć całą rodzinę zabawnych figurek. Zebrane liście również mogą zyskać nowe życie. Na przykład liść klonu z odciętą górną częścią i domalowanymi oczami może stać się uroczym lisem, a żółty liść lipy sową.
Wykorzystanie tego, co daje nam natura, to nie tylko świetna zabawa, ale też wartościowa lekcja dla najmłodszych. Jak zauważają eksperci z serwisu ifak-kindermedien.de, takie aktywności w naturalny sposób rozwijają świadomość ekologiczną (czyli wrażliwość na otaczający nas świat i zrozumienie, że przyroda to nasz wspólny skarb). Tworzenie figurek z szyszek, żołędzi czy orzechowych łupinek uczy dzieci, że każdy element przyrody jest wyjątkowy i można go wykorzystać w twórczy sposób. To także piękna okazja, by budować więź z naturą i uczyć się szacunku do jej zasobów już od najmłodszych lat.
Jesienne liście dają niemal nieograniczone pole do popisu dla małych artystów przy tworzeniu jesiennych dekoracji do domu. Według poradnika opublikowanego na portalu eltern.de, można je wykorzystać jako naturalne pieczątki. Wystarczy położyć liść pod kartką papieru i przejechać po niej bokiem kredki, aby na papierze pojawił się jego piękny, szczegółowy odcisk. Innym ciekawym pomysłem jest potraktowanie samych liści jak małego płótna i namalowanie na nich białych wzorów. Tak ozdobione liście można nawlec na sznurek i stworzyć oryginalną, jesienną girlandę. A gdy pogoda za oknem nie zachęca do wyjścia, warto sięgnąć po domowe materiały. Papierowe talerzyki pomalowane na pomarańczowo, z doklejonymi oczami i ustami z czarnego papieru, w mgnieniu oka zamienią się w wesołe dynie.
Zobacz naszą galerię pomysłów na ludziki z kasztanów i żołędzi