Problemy z koncentracją to nie zawsze ADHD. Jakie sygnały mogą wysyłać oczy dziecka?

2025-12-16 15:20

Twoje dziecko ma problem z koncentracją, jest nadmiernie ruchliwe i unika czytania? Wielu rodziców od razu myśli o ADHD, nie wiedząc, że odpowiedź może kryć się w zupełnie innym miejscu. Okazuje się, że to właśnie oczy malucha wysyłają subtelne sygnały, których większość z nas nie potrafi odczytać.

O czym może świadczyć pocieranie oczu?

i

Autor: dikushin/ Getty Images O czym może świadczyć pocieranie oczu?
  • Badanie naukowe ujawnia, że dzieci z zaburzeniem zbieżności oczu są aż trzykrotnie częściej diagnozowane z ADHD niż ich rówieśnicy
  • Częste pocieranie oczu, gubienie się w tekście i niechęć do czytania mogą być objawami problemów ze wzrokiem, a nie zaburzeń koncentracji
  • Eksperci wskazują, że standardowe badanie wzroku w szkole pomija nawet 75 proc. istniejących problemów z widzeniem u dzieci
  • Skuteczna terapia wzrokowa może wyeliminować przyczyny trudności w nauce u twojego dziecka już po 12 tygodniach ćwiczeń

Objawy podobne do ADHD? Zaskakujące, jak często przyczyną są problemy z oczami

Rodzice często z niepokojem obserwują, gdy ich pociecha ma problemy z koncentracją, unika czytania lub jest nadmiernie ruchliwa, od razu myśląc o ADHD czy dysleksji. Zanim jednak na dziecko spadnie poważna diagnoza, warto sprawdzić, czy przyczyna nie leży gdzie indziej, a konkretnie - w problemach ze wzrokiem. Okazuje się, że wiele z tych objawów może wynikać z niewykrytych zaburzeń widzenia, które utrudniają maluchowi codzienne funkcjonowanie w szkole i w domu.

Potwierdzają to twarde dane, które powinny dać do myślenia każdemu rodzicowi. Według amerykańskich stowarzyszeń optometrystów, aż 25 proc. dzieci w wieku szkolnym może mieć niezdiagnozowane problemy z widzeniem. Co więcej, badanie opublikowane na łamach jednego z czasopism naukowych w 2022 roku wykazało, że dzieci z zaburzeniem zbieżności oczu są aż trzykrotnie częściej diagnozowane z ADHD niż ich rówieśnicy bez tej wady wzroku.

Plac Zabaw, odc. 32 - Krótkowzroczność u dzieci

Szkolne badanie wzroku to za mało. Jakie problemy może przeoczyć?

Standardowe badanie wzroku w szkole, polegające na odczytywaniu liter z tablicy, to niestety tylko wierzchołek góry lodowej. Taki test sprawdza jedynie ostrość widzenia z daleka, pomijając kluczowe umiejętności wzrokowe niezbędne do nauki. Nie ocenia on, jak oczy dziecka współpracują ze sobą, czy potrafią płynnie śledzić tekst w książce, ani jak szybko przełączają ostrość z tablicy na zeszyt.

Specjaliści alarmują, że takie przesiewowe testy przepuszczają nawet 75 proc. istniejących problemów ze wzrokiem. Tymczasem dane Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z bieżącego roku są alarmujące - zaledwie 39 proc. rodziców w Europie Środkowej regularnie bada wzrok swoich dzieci u specjalisty. Oznacza to, że ogromna grupa dzieci może zmagać się z trudnościami w nauce, których można by uniknąć dzięki kompleksowej diagnozie.

Twoje dziecko pociera oczy lub gubi się w tekście? To mogą być objawy problemów ze wzrokiem

Istnieje szereg sygnałów, które mogą sugerować, że przyczyną problemów z koncentracją czy niechęcią do nauki są kłopoty ze wzrokiem, a nie zaburzenia neurologiczne. Warto zwrócić uwagę, jeśli twoje dziecko często mruga lub pociera oczy, przechyla głowę podczas czytania lub pisania, albo trzyma książkę nienaturalnie blisko twarzy. Inne niepokojące objawy to częste gubienie miejsca w tekście, mylenie podobnych liter, unikanie zadań wymagających skupienia wzroku (takich jak puzzle czy rysowanie), a także skargi na bóle głowy, rozmazany lub podwójny obraz. Badania naukowe z tego roku dodają do tej listy również bóle karku i ramion, co może być powiązane z częstym korzystaniem z ekranów.

Okulista czy optometrysta? Kto pomoże i jak skuteczna jest terapia wzrokowa?

Najlepszym adresem w przypadku podejrzenia funkcjonalnych problemów ze wzrokiem jest optometrysta, a niekoniecznie okulista, który skupia się głównie na chorobach oczu i korekcji wad. Warto szukać w Polsce certyfikowanych specjalistów, którzy mają doświadczenie w diagnozowaniu zaburzeń akomodacji czy widzenia obuocznego. To nutka optymizmu dla zmartwionych rodziców: wiele z tych problemów można skutecznie leczyć za pomocą terapii wzrokowej. Jak pokazują dane naukowe z zeszłego roku, jest ona skuteczna w 75-87 proc. przypadków. W przypadku wspomnianej wcześniej niedostatecznej zbieżności oczu, aż 75 proc. dzieci osiąga znaczną poprawę już po 12 tygodniach ćwiczeń pod okiem specjalisty.

M jak Mama Google News