Jadąc na wakacje z dzieckiem trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność. O ukąszenie, obtarcie, zatrucie, przeziębienie i tym podobne sytuacje nie trudno. W podręcznej apteczce warto mieć zatem: podstawowe leki na przeziębienie, biegunkę, alergię, syrop przeciwbólowy, żel na ukąszenia, środek do odkażania ran i opatrunki. I o tym rzeczach zazwyczaj pamięta każdy rodzic. Jest jednak jedna rzecz, której nie bierzemy często pod uwagę.
Spis treści
- Pan Tabletka apeluje: zabierz na wakacje sól fizjologiczną
- Jak przedłużyć żywotność soli fizjologicznej?
Pan Tabletka apeluje: zabierz na wakacje sól fizjologiczną
Przypomniał o niej Pan Tabletka na swoim profilu. Chodzi o sól fizjologiczną (0,9 proc.). Jak zachęca słynny farmaceuta sól izotoniczną warto mieć zawsze przy sobie z kilku powodów. „Sprawdzi przede wszystkim, kiedy dziecko albo dorosła osoba zatrze oko pisakiem albo do przepłukania noska albo do przepłukania rany” – wylicza na nagraniu.
Jej zaletą jest to, że jest mała i nie zajmuje dużo miejsca. „Warto mieć ze sobą, chociaż kilka fiolek, szczególnie jak macie dzieci, które dużo bawią się w piasku. Otwieracie, przepłukujecie. Zawsze macie czystą wodę, którą można wykorzystać właśnie w tym celu” – zachwala.
„O kurcze, super pomysł i to mieć ją w torebce zawsze ze sobą, nie tylko w apteczce” – pisały mamy.
Polecany artykuł:
Jak przedłużyć żywotność soli fizjologicznej?
Na koniec farmaceuta zdradził jeden mały patent na przedłużenie żywotności soli fizjologicznej. Pokazał, że końcówka z fiolki od soli, może posłużyć jako zatyczka. W ten sposób jeszcze kilka chwil po otwarciu będzie można użyć roztworu. Podkreślił jednak, że sól fizjologiczna nie może długo stać po otwarciu, gdyż nie ma żadnego konserwantu. W zimnym pomieszczeniu można ją chwilę przechowywać.
„Wow! Noszę, ale nie miałam pojęcia, że je się da ponownie zamknąć” – pisały zachwycone radą obserwatorki.